W środę, 22 maja doszło do pożaru na terenie dawnej jednostki wojskowej przy ulic 11 Listopada. Dym zauważyli około godziny 16 strażnicy miejscy z VI Oddziału terenowego Zagrożone były też baraki robotników prowadzących tam remont.
- Natychmiast podjechaliśmy i weszliśmy na teren ponieważ wiedzieliśmy, że przebywają tam osoby w kryzysie bezdomności. Zobaczyliśmy, że paliły się trawy, ale pożar szybko się rozprzestrzeniał i po chwili obejmował już gałęzie drzew. Ognisk pożaru było dużo, a ogień kierował się w stronę baraków robotniczych na sąsiedniej posesji. Obok stały też samochody – relacjonuje w komunikacie na ten temat obecny w patrolu kierownik referatu szkolnego Daniel Żołędowski.
Ogień zbliżał się do budynków dawnych koszar
Strażnicy wezwali straż pożarną i ostrożnie weszli na teren pustostanu, by sprawdzić czy w zagrożonym rejonie nie znajdują się ludzie. Znaleźli i wyprowadzili przebywającą tam jedną osobę. "Ponieważ ogień zagrażał też barakom robotniczym, gdzie zwykle składowane są materiały łatwopalne. Srażnicy przy użyciu dostępnych środków starali się nie dopuścić, by ogień tam dotarł. Pilnowali też, by rozprzestrzenił się w stronę zabytkowych budynków dawnych koszar carskich. Udało się. Na miejsce przybyły zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej przy ulicy Marcinkowskiego i ugasiły pożar. Strażnicy zabezpieczali teren działań do zakończenia akcji" - podano w komunikacie.
***
Kompleks koszarowy przy ulicy 11 Listopada powstał w latach 60. XIX wieku, po stłumieniu przez wojska rosyjskie powstania styczniowego. Do I wojny światowej stacjonował tam II Orenburski Pułk Kozaków. W okresie międzywojennym ulokowano tam 36 Pułk Piechoty Legii Akademickiej, a w czasie II wojny światowej stacjonowały oddziały niemieckie. W dniu wybuchu powstania warszawskiego doszło tam do ciężkich walk z przeważającymi siłami niemieckimi. Po wojnie w koszarach stacjonowała jednostka Ludowego Wojska Polskiego.
Autorka/Autor: katke/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż miejska