W środę do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosił się 75-letni mieszkaniec miasta, informując, że padł ofiarą oszustwa. Jak relacjonował, około godziny 10.20, podczas jazdy rowerem z żoną przez przejazd rowerowy na zielonym świetle, zatrzymał ich mężczyzna poruszający się na hulajnodze. Przedstawił się jako funkcjonariusz wydziału kryminalnego i zarzucił seniorom popełnienie wykroczenia drogowego.
Pokazał dokument przypominający legitymację
- Fałszywy policjant twierdził, że rowery powinny być przeprowadzane przez przejazd, powołując się na przepisy ruchu drogowego. Pokazał przez moment dokument przypominający legitymację służbową, po czym poinformował o nałożeniu mandatu elektronicznego w wysokości 400 złotych. Gdy małżeństwo oświadczyło, że nie posiada pełnej kwoty, mężczyzna przyjął 200 złotych i oddalił się - wskazał rzecznik policji w Ostrołęce nadkomisarz Tomasz Żerański.
Jak dodał policjant, prawdziwi kryminalni natychmiast rozpoczęli działania operacyjne. - Dzięki ich skuteczności, już w niespełna dobę od zgłoszenia udało się ustalić i zatrzymać sprawcę. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Ostrołęki - poinformował nadkomisarz Żerański.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów oszustwa oraz podszywania się pod funkcjonariusza publicznego. - Podejrzany przyznał się do winy. Sprawa trafiła do prokuratury, a dalsze czynności są w toku - podsumował rzecznik ostrołęckiej policji.
Autorka/Autor: katke/ams
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w OStrołęce