Grodziscy policjanci dostali informację, że jeden z mieszkańców powiatu może mieć w mieszkaniu nielegalną broń i amunicję.
- W mieszkaniu i piwnicy 59-latka policjanci znaleźli dwa pistolety, rewolwer, pistolet maszynowy, cztery zamki karabinowe, lufy i kilka magazynków do pistoletów maszynowych - przekazała asp. sztab. Katarzyna Zych z grodziskiej komendy.
Mężczyzna nie miał na nie zezwolenia i nie potrafił powiedzieć, skąd je ma. Trafił do celi grodziskiej komendy.
Drugi arsenał był znacznie większy
Policjanci ustalili, że jeszcze ktoś zbiera nielegalną broń i amunicję. Do sprawdzenia tej informacji należało jechać do jednej z miejscowości powiatu wadowickiego.
Wspólnie z policjantami z Krakowa złożyli rano wizytę 33-latkowi.
- Dokładne przeszukanie domu, garażu i innych pomieszczeń zakończyło się odnalezieniem między innymi sześciu jednostek broni długiej, trzech jednostek broni krótkiej, znacznej ilości amunicji różnego kalibru, opakowań z prochem strzelniczym oraz wielu elementów różnej broni – poinformowała asp. sztab. Zych.
Mężczyzna ukrył broń i amunicję w specjalnych miejscach, np. w stojących w garażu rurach. Oprócz broni i amunicji policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy i komputer zatrzymanego, a także znaczną sumę pieniędzy.
Zabezpieczona broń i amunicja trafiły do dalszych badań. Dwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia, za co Kodeks karny przewiduje nawet osiem lat więzienia.
Autorka/Autor: dg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Grodzisk Mazowiecki