Prawie trzy godziny wojskowi, strażacy i leśnicy szukali pilota myśliwca MiG-29, który rozbił się w poniedziałek pod Warszawą. 28-letni pilot cudem przeżył, jest po operacji. Komunikaty resortu obrony w tej sprawie są niejasne. Wciąż nie wiadomo, czy pilot przed zderzeniem z ziemią zdążył się katapultować. Materiał Wojciecha Bojanowskiego, reportera "Faktów" TVN.