43-latek przechodził obok miejsca kolizji. Jak podaje policja, postanowił wykorzystać zamieszanie i z jednego z aut zabrał siedem tysięcy dolarów. Zauważył to jeden z naczelników śródmiejskiej policji. Zatrzymał Gruzina, a ten by się ratować, zaproponował, że odda mu cały swój łup.
W pobliżu ratusza na Ochocie doszło do kolizji drogowej mercedesa z innym pojazdem. - Kierowca mercedesa był na tyle roztargniony, że nie zamknął swojego samochodu, a to natychmiast wykorzystał przechodzący akurat tamtędy 43-latek. Mężczyzna otworzył tylne drzwi, schylił się do środka, a po kilku sekundach włożył coś do kieszeni i pospiesznym krokiem zaczął się oddalać - przekazał w komunikacie podinspektor Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.
To co się wydarzyło zauważył wracający do swojej jednostki naczelnik śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Zatrzymał złodzieja.
Policjantowi zaproponował łup
- Obywatel Gruzji chcąc się jeszcze ratować przed konsekwencjami tego co zrobił, zaproponował interweniującemu policjantowi wszystkie skradzione przed chwilą dolary. Proponując łapówkę dopuścił się drugiego przestępstwa - dodał Szumiata.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał dwa zarzuty. Za popełnione przestępstwa kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP I