Zniszczył przystanki komunikacji miejskiej. "Musiał odreagować"

18-latek podejrzany o zniszczenie przystanków
18-latek podejrzany o zniszczenie przystanków
Źródło: ksp
"Przystanki niszczył, bo musiał odreagować" – mieszkaniec Konstancina-Jeziorny podejrzany o rozbój został zatrzymany przez policję. Podczas przesłuchania przyznał się do winy.

Całe zajście miało miejsce we wtorek 23 sierpnia, przy al. Wojska Polskiego w Konstancinie-Jeziornie. Zniszczone zostały dwa przystanki autobusowe, w których wybito szyby.

Mężczyzna podejrzany o popełnienie tego czynu ma zaledwie 18 lat. W piątek został zatrzymany przez miejscowych funkcjonariuszy.

Pokryje koszty naprawy

Podczas przesłuchania chłopak przyznał się do winy. Jak tłumaczył, zniszczył przystanki autobusowe, bo był zdenerwowany i musiał odreagować swoją złość.

- Osiemnastolatek usłyszał zarzuty za zniszczenie mienia. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5 – informuje policja.

Funkcjonariusze dodają też, że mężczyzna najprawdopodobniej będzie musiał ponieść koszty naprawy zniszczonych przystanków. Wstępnie szacowane są na 1500 zł.

kw/gp

Czytaj także: