Zmiana prawa i jaskółki opóźniają stworzenie plaży na Bielanach

Bielańska plaża nad Wisłą
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Znak zapytania pojawił się przy realizacji projektu, który w 2018 roku zdobył największe poparcie mieszkańców Bielan w głosowaniu na budżet obywatelski. Na przeszkodzie w utworzeniu plaży nad Wisłą stanęły: zmiany w prawie i... jaskółki brzegówki zamieszkujące obszar planowanej inwestycji.

Plaża z boiskiem do siatkówki plażowej miała powstać na łąkach w Parku Młocińskim, blisko Przystani Młociny i tuż przy ścieżce rowerowej biegnącej wzdłuż Wisły. Na projekt głosowało prawie 3,5 tysiąca mieszkańców Bielan. Najwyraźniej mieszkańcom dzielnicy brakowało takiego miejsca. Realizacja projektu się jednak przedłuża.

Zmieniły się przepisy

Jak tłumaczy rzeczniczka Bielan Magdalena Borek, kiedy projekt był opiniowany w 2017 roku, nie było wymogu wykonania "operatu wodnoprawnego". Na podstawie tego dokumentu wydawane jest "pozwolenie wodnoprawne".

- Opracowanie dokumentu stało się konieczne w 2018 roku po zmianie w prawie wodnym. Operat jest niezbędny przy wydawaniu decyzji na budowę. Dopiero po jej uzyskaniu możemy podpisać umowę z Państwowym Gospodarstwem Wodnym "Wody Polskie" udostępniającym teren pod inwestycję - mówi Magdalena Borek.

Wykonaniem operatu zajmuje się Wydział Ochrony Środowiska dzielnicy. - Jego opracowanie zajmie około miesiąca. Potem złożymy wniosek do "Wód Polskich" o pozwolenie wodnoprawne. Dopiero po jego rozpatrzeniu, będziemy wiedzieli co dalej - wyjaśnia rzeczniczka.

Jaskółka brzegówka

Po uzyskaniu pozwolenia wodnoprawnego, dzielnica będzie mogła zawrzeć umowę odnośnie gruntów, na których ma zostać wykonana inwestycja.

Jak podkreśla rzeczniczka, nie wiadomo czy pozwolenie zostanie wydane, ponieważ teren jest zalewowy. - Dodatkowo skarpę na brzegu zamieszkuje jaskółka brzegówka będąca pod ochroną. W naszej ocenie projekt można tak zrealizować, aby mieszkańcy mogli odpoczywać bez naruszania przyrody. Zakres inwestycji został ograniczony i wyznaczono nowe miejsce na realizację, poza granicą występowania jaskółki - tłumaczy.

I dodaje, że uwzględniono również opinię Zarządu Zieleni w zakresie ograniczenia terenu, który ma być posypany piaskiem i ponad trzykrotnie go zmniejszono.

Wypoczynek na świeżym powietrzu

Rzecznik dzielnicy zwraca uwagę, że miejsce ma służyć mieszkańcom jako okolica rekreacyjna, a nie plaża w dosłownym znaczeniu tego słowa. - Jak słyszy się "plaża", to od razu pojawia się skojarzenie z piaskiem. Tam jednak nie będzie plaży w tym znaczeniu, bo uniemożliwia to chociażby skarpa. Będzie to po prostu obszar sprzyjający aktywnemu wypoczynkowi na łonie przyrody - mówi.

I wylicza, że w skład projektu w istocie wchodzi boisko do gry w siatkówkę oraz obiekty małej architektury (altana, hamaki, ławki itp.).

Bielańska plaża nad Wisłą

mp/pm

Czytaj także: