Nietoperz zagubił się na stacji metra Kabaty. Po kilku dniach udało się go w końcu złapać w… słoik.
Nietoperza zauważyli pracownicy metra. Prawdopodobnie dostał się na stację przez tunel do strony stacji techniczno-postojowej. Ponieważ po trzech dniach ssak sam nie wyleciał na zewnątrz, pracownicy metra wezwali ekopatrol straży miejskiej.
Strażnicy nietoperza nie złapali, bo ten zawisł za wysoko. Kiedy na stację sprowadzono specjalny wysięgnik – nietoperz sam spadł na ziemię. Pracownicy czym prędzej podbiegli do stworzenia i złapali je w… słoik.
Ssak został przekazany ekopatrolowi, strażnicy upewniwszy się, że nic mu nie jest, wypuścili go do pobliskiego Lasu Kabackiego.
bf/ec
Źródło zdjęcia głównego: Metro Warszawskie