- Pałac Kultury i Nauki to znak towarowy, zastrzeżony w urzędzie patentowym - mówi tvnwarszawa.pl Ireneusz Żukowski z działu prawnego PKiN. Każdy, kto w komercyjnych celach chce wykorzystać wizerunek budynku, musi mieć zgodę zarządu spółki.
"Artystyczna aranżacja"
O taką zgodę nie wystąpiło wydawnictwo ZYSK i S-ka, które na okładkach książek "Wieża komunistów" Witolda Gadowskiego oraz "Zgred" Rafała Ziemkiewicza zamieściło wizerunek pałacu.
- PKiN wystosowało do nas pismo, w którym żądało wyjaśnienia okoliczności wykorzystania wizerunku na okładce "Zgreda". Wszczęliśmy sprawy wyjaśniające, natomiast oczywistym było wykorzystanie przez nas odpowiednio opłaconego zdjęcia agencyjnego w książce "Zgred" oraz artystycznej aranżacji w książce "Wieża komunistów" – wyjaśnia Tomasz Zysk, sekretarz redakcji wydawnictwa Zysk i S-ka.
Jak dodaje, okładkę drugiego wydania "Wieży komunistów" zmieniono. - Uznaliśmy, że warto wykazać się dobrą wolą - zapewnia Zysk.
Pilnie strzeżona tajemnica
Jaką kwotę wydawnictwo będzie musiało zapłacić PKiN? – Trwają rozmowy. Dokładnej kwoty na razie nie znamy, ponieważ wpływ na nią ma wiele czynników, między innymi wielkość nakładu – precyzuje Żukowski. Dopytywany ile w tym roku udzielono licencji na wykorzystanie wizerunku i ile pieniędzy z tego trafiło do PKiN, zasłania się tajemnicą handlową.
Czy taka polityka władz pałacu oznacza, że turyści chcący sfotografowac sie na tle pałacu, powinni szykować pieniądze na opłatę licencyjną? – Nie – mówi stanowczo prawnik i dodaje, że dopuszcza odstępstwa od reguły. - Jeżeli wizerunek jest wykorzystywany w celach społecznych przez miasto czy fundacje i stowarzyszenia to licencję udzielamy bezpłatnie – zapewnia Ireneusz Żukowski.
Chcą zastrzec Kolumnę Zygmunta
Pałac Kultury i Nauki to nie jedyny budynek, którego dotyczą takie zastrzeżenia. Zastrzeżony jest także wizerunek mostu Świętokrzyskiego. Jak wylicza czwartkowa "Gazeta Stołeczna", Zarząd Terenów Publicznych ma w planach zastrzeżenie wizerunku fontann na Podzamczu, kolumny Zygmunta, pomnika Adama Mickiewicza, Syreny nad Wisłą oraz otoczenia i samego Grobu Nieznanego Żołnierza.
Pierwszy o sprawie napisał portal wnas.pl.
bf/b