34-latka w siódmym miesiącu ciąży przeżywała dramat od dłuższego czasu. Kobieta jednak tego nie zgłaszała. Była zastraszona, a jej 31-letni partner to wykorzystywał i znęcał się nad nią. Bił ją po całym ciele, używając przy tym różnych narzędzi, między innymi drewnianej nogi od stołka.
- Z materiałów sprawy wynika, że jego zachowanie wobec kobiety było wyjątkowo brutalne - informuje Jarosław Sawicki, oficer prasowy z Komendy w Piasecznie. Kobieta z licznymi siniakami i obrażeniami m.in. głowy trafiła do szpitala.
Pobity pies
Ze zgromadzonych przez policję materiałów wynika też, że mężczyzna znęcał się również nad psem należącym do kobiety. Miał katować zwierzaka pod jej nieobecność. Gdy 34-latka wracała z pracy do domu, pies był apatyczny i przestraszony. Późniejsze badanie wykazało, że miał liczne obrażenia wewnętrzne, siniaki i krwotok w oczodołach.
Mężczyzna został zatrzymany. - Policyjni wywiadowcy ujęli go na jednej z piaseczyńskich ulic - mówi Sawicki.
Nie pierwszy raz
31-latek usłyszał trzy zarzuty: za znęcanie się nad osobą najbliższą, narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a także za znęcanie się nad psem należącym do poszkodowanej. Do prokuratury wpłynął wniosek o zastosowanie wobec 31-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do niego i najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Mężczyzna odpowiadał za podobne przestępstwo w stosunku do poprzedniej partnerki. Siedział za to w więzieniu.
Śmiertelne pobicie Brylewskiego - sąd
Śmiertelne pobicie Brylewskiego - sąd
PAP/mp/b
Źródło zdjęcia głównego: KPP Piaseczno