Pierwsze sześć drzew już stoi. Brakuje jeszcze 94. Setka nowych roślin dla Targówka to prezent z okazji stulecia przyłączenia dzielnicy w granice Warszawy. We wtorek sadzenie uroczyście zainaugurował wiceprezydent Michał Olszewski, który wcześniej zapowiadał posadzenie... miliona drzew.
– Uważam, że każdy człowiek powinien w swoim życiu zasadzić choć jedno drzewo. Dziś sadzimy symbolicznych sześć drzew, które są częścią setki sadzonych z okazji jubileuszu dzielnicy – powiedział Olszewski.
Pierwsze nasadzenia pojawiły się na terenie Gimnazjum nr 143 przy ul. Bartniczej 8. Oprócz wiceprezydenta, sadzili je też przedstawiciele władz dzielnicy.
Trafią do 40 szkół i przedszkoli
Nowe drzewa to w większości dęby.
- Wyboru tego gatunku dokonali przedstawiciele Targówka zgodnie z tworzonymi przez nas standardami kształtowania zieleni. Ja z okazji jubileuszu dzielnicy życzę wam, abyście byli właśnie jak te drzewa – twardzi i długowieczni – dodał wiceprezydent.
– Jubileusz przemija, goście się rozjadą, a dęby z nami zostaną – powiedziała dziękując za nasadzenia Emilia Walczak, dyrektor Gimnazujm nr 143.
Nasadzenia pojawią się nie tylko w okolicy szkoły przy Bartniczej. Trafią też do 40 innych placówek oświatowych na terenie całej dzielnicy. "Drzewa pojawią się zarówno w przedszkolach, szkołach podstawowych, jak i szkołach wyższego szczebla" – informują miejscy urzędnicy.
Jak dodają, pozostałe drzewa zostaną zasadzone w ciągu najbliższych kilku dni.
"Mamy ambicję, by posadzić milion"
Podczas uroczystości wiceprezydent Olszewski przypomniał, że w całym mieście władze ratusza planują zasadzić znacznie więcej drzew niż sto. - Mamy ambicję by drzew posadzić milion – oświadczył.
Mowa tu o słynnym programie "Milion drzew dla Warszawy". Pomysł rzucił ponad rok temu radny PO Jarosław Szostakowski. Powołał się na przykłady z innych miast: Los Angeles, Denver, Szanghaju, a przede wszystkim Nowego Jorku. Inicjatywa szybko zyskała poparcie wśród innych radnych. Pomysł jednogłośnie poparto, wygospodarowano środki, lecz na drzewa wciąż czekamy.
Najpierw miasto miało uruchomić specjalną aplikację, za pomocą której mieszkańcy zgłaszaliby preferowane miejsca na nowe nasadzenia. Miało, bo choć wiceprezydent deklarował, że aplikacja ruszy w czerwcu lub lipcu – wciąż nie została uruchomiona.
kw/mś
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa