"Pod koniec lub wraz końcem koncertu na Stadionie Narodowym zgubił się nasz kolega. Był ubrany w ciemną koszulkę z logiem 'Levi's', jeansy oraz sportowe buty. Jeżeli widzieliście lub ktoś z waszych znajomych go widział w okolicach Powiśla/Solca to proszę dajcie znać. Martwią się o niego rodzice oraz bliscy" - napisał kolega zaginionego na portalu społecznościowym. Wpis udostępniło ponad tysiąc osób.
Policja potwierdziła zgłoszenia o zaginięciu. - Na początku zgłoszenie trafiło do nas, ale zajmuje się tym, zgodnie z przepisami, komenda w Kamieniu Pomorskim, bo tam zameldowana jest ta osoba - przekazał nam w poniedziałek Robert Szumiata ze śródmiejskiej komendy rejonowej.
Aleksandra Berenda z komendy powiatowej w Kamieniu Pomorskim dodała, że zawiadomienie o zaginięciu wpłynęło oficjalnie w sobotę 13 lipca. - Pan mieszka na naszym terenie i my prowadzimy czynności we współpracy z Komendą Rejonową Policji I w Warszawie Śródmieściu - potwierdziła. I sprecyzowała, że policja sprawdza świadków i próbuje ustalić miejsce pobytu mężczyzny.
"Chciał odpocząć"
Policjanci poszukiwali zaginionego 27-latka cztery dni. Przez cały ten czas mężczyzna nie nawiązał z nikim kontaktu ani nie wrócił do domu. Okazało się jednak, że nic mu się nie stało. W tym czasie... podróżował po Polsce.
- Już pierwszego dnia po zaginięciu policjanci ustalili, że mężczyzna zatrzymał się w jednym z hoteli w Warszawie. Później odwiedził jeszcze Łódź, Białystok, Częstochowę, po czym znowu wrócił do hotelu w Warszawie, tego samego, w którym nocował na początku - opisuje Robert Szumiata z śródmiejskiej policji.
I precyzuje, że to obsługa hotelu zadzwoniła na policję i poinformowała, że poszukiwany mężczyzna kolejny raz jest ich gościem i wynajął pokój na najbliższą dobę.
- Mężczyzna miał w tym czasie urlop, kilka dni wolnego. Wyłączył telefon, wrzucił go do samochodu, który zostawił na parkingu, i ruszył w podróż - relacjonuje Szumiata.
Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, mężczyzna tłumaczył, że "chciał od wszystkiego odpocząć".
Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy też o poszukiwaniu napastnika z bulwarów:
Zaatakował na bulwarach
em/b
Źródło zdjęcia głównego: ksp