Zażalenie trafi do warszawskiego sądu okręgowego jeszcze dzisiaj. Prokurator wskazuje na obawę matactwa oraz na fakt, że czyn miał charakter chuligański, a podejrzani prezentują lekceważący stosunek do tego zdarzenia i prawa - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Dariusz Ślepokura.
Atak na policjanta
W połowie sierpnia z powodu wybryków chuliganów w 35. minucie został przerwany mecz czwartej ligi rozgrywany na stadionie klubu KS Łomianki. Miejscowi pseudokibice wywiesili obraźliwy transparent, rzucali petardy hukowe pod nogi piłkarzy, a jeden z pseudokibiców wbiegł z trybun na boisko. Sędzia zakończył mecz w obawie o bezpieczeństwo piłkarzy.
Po przerwaniu zawodów na murawę wtargnęło kilkudziesięciu kibiców. Zatrzymano pięć osób, w tym jednego nieletniego. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz. - Czterem zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zbiegowisku oraz zaatakowania policjantów. Podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i oświadczyli, że wyrażają wolę dobrowolnego poddania się karze - informowała w zeszłym tygodniu prokuratura.
Do 3 lat
W sprawie przesłuchano policjantów oraz przeprowadzono oględziny nagrań z monitoringu policyjnego. Z ustaleń śledczych wynikało, że kiedy policjanci tworzyli tyralierę w celu niedopuszczenia do starcia kibiców obu drużyn, zatrzymani rzucali w ich kierunku butelki, kamienie i fragmenty płyt chodnikowych. Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczny areszt. Sąd Rejonowy Warszawa-Żoliborz tydzień temu nie uwzględnił tego wniosku. Zdaniem prokuratury podejrzani na wolności mogą ustalać wspólną linię obrony. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych stanowi, że osoba wdzierająca się na teren, na którym rozgrywane są zawody sportowe, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 3 lat.
Zatrzymania w weekend
Tymczasem sześć kibiców różnych klubów podejrzanych o przestępstwa i wykroczenie zatrzymali policjanci zabezpieczający sobotni i niedzielny mecz pomiędzy Legią Warszawa i Lechią Gdańsk oraz Polonią Warszawa i Wkrą Żuromin. W związku z sobotnim spotkaniem zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjanta usłyszały już dwie osoby, jedna osoba natomiast zarzut posiadania narkotyków. Jeden z kibiców dopuścił się wykroczenia polegającego na odpaleniu racy przed stadionem.
W związku z niedzielnym meczem zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjanta postawiono jednemu mężczyźnie, kolejnemu kibicowi postawiono zarzut dotyczący odpalenia racy w trakcie trwania meczu.
TAK WYGLĄDAŁY ZAMIESZKI W ŁOMIANKACH:
Zadyma na meczu w Łomiankach
PAP/ran/roody
Źródło zdjęcia głównego: Agencja TVN /x-news