Nawet do 8 lat więzienia może grozić 17-latkowi, który repliką miecza zaatakował przechodnia. Pokrzywdzony z obrażeniami twarzy trafił do szpitala. Napastnik został zatrzymany przez policjantów. Jego 16-letni kolega, który użył gazu, odpowie przed sądem rodzinnym.
Do zdarzenia doszło przy ul. Kochanowskiego. Około godz. 14 przechodzień zwrócił uwagę dwóm nastolatkom (16 i 17 lat), którzy siedzieli na oparciu ławki i trzymali nogi na siedzisku.Zaatakował mieczemPomiędzy pokrzywdzonym a dwoma nastolatkami doszło do ostrej wymiany zdań. W pewnym momencie 16-latek użył gazu, a 17-latek wyciągnął replikę miecza i zamachnął się w stronę pokrzywdzonego. Mężczyzna z obrażeniami twarzy trafił do szpitala.Obaj koledzy zostali zatrzymani przez policjantów z wydziału prewencji. Nieletni odpowie przed sądem rodzinnym., a 17-letni Alan W. już usłyszał zarzuty za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.kś/sk
Źródło zdjęcia głównego: ksp