Roman Smogorzewski po raz piąty został prezydentem Legionowa. W wyborze nie przeszkodziły mu seksistowskie wypowiedzi między innymi w stosunku do współpracowniczek. Otrzymał ponad 56 procent głosów i wygrał już w pierwszej turze.
Oficjalne wyniki wyborów w Legionowie we wtorek opublikowała na swojej stronie Państwowa Komisja Wyborcza.
Roman Smogorzewski (urzędujący prezydent miasta) miał trzech konkurentów. Wygrał jednak już w pierwszej turze.
Na polityka głosowało łącznie 14 339 osób, co w przeliczeniu na procenty dało 56,77. Dogrywka nie była konieczna.
Cztery komitety w radzie
W radzie miasta mandaty podzieliły między siebie cztery ugrupowania. Najwięcej głosów otrzymało Porozumienie Samorządowe (popierające Romana Smogorzewskiego) – 27,2 procent i siedem mandatów. Na drugim miejscu było Prawo i Sprawiedliwość – 25,06 procent i również siedem mandatów. Trzecie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska – 22,62 procent, które także dało siedem mandatów. 11,88 procent otrzymał komitet Nasze Miasto, Nasze Sprawy (dwa mandaty).
Smogorzewski pełni urząd prezydenta Legionowa od 2002 roku. W październiku zrobiło się o nim głośno za sprawą spotkania wyborczego, gdzie padały między innymi seksistowskie żarty pod adresem kandydatek jego komitetu do rady miasta. Wybrane fragmenty spotkania wyborczego Smogorzewskiego z filmu nakręconego pod koniec września przez lokalną telewizję LTV, zamieścił na Twitterze wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15).
"Jesteś trochę za ładna"
Widać na nim, jak prezydent Legionowa przedstawia kandydatów do rady miasta. O jednym z nich mówi: "Powiem szczerze, że nie byłem zadowolony, jak się urodził. Dzieci są takie brzydkie i zobaczcie, jaki ładny wyrósł, dorodny".
Z kolei do jednej z kandydatek zwraca się: "Jest z tobą kłopot, bo jesteś trochę za ładna (...) masz wiele innych walorów i kompetencji, ale jak zacznę za bardzo, to wiesz... moja żona w ogóle nie jest zazdrosna, typowa kobieta".
Pod adresem kolejnych dwóch kandydatek pada stwierdzenie: "tutaj mamy dwie najbardziej chyba aktywne, powiedziałbym wręcz, że napalone". "No i pani od seksu" - dodaje Smogorzewski. Roman Smogorzewski złożył wówczas rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Później przepraszał i tłumaczył się na filmie, który został opublikowany na Facebooku. Mówił m.in.: "Trwa brudna, polityczna wojna. Czy jeden wieczór i kilka niedobrych zdań, za które jeszcze raz szczerze przepraszam, powinno przekreślić człowieka i nasze wspólne 16-letnie dokonania w Legionowie?" - pytał.
To będzie piąta kadencja Romana Smogorzewskiego.
ran/pm
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24