Wypadek w metrze. Dwie godziny utrudnień

Wypadek w Metrze
Źródło: Tomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl
Kobieta wpadła pod pociąg metra na stacji Ratusz-Arsenał - podała policja. Stacja została zamknięta. Przez prawie dwie godziny metro kursowało tylko na odcinkach Młociny-Dworzec Gdański oraz Świętokrzyska-Kabaty. Przed godz. 14 ruch został wznowiony.

- Kobieta wpadła pod nadjeżdżający pociąg na stacji Ratusz-Arsenał - powiedział tvnwarszawa.pl Mariusz Mrozek, rzecznik KSP.

Do wypadku doszło na torze w stronę Kabat. - Pasażerka była poturbowana, ale przytomna. Została odwieziona do szpitala – mówił Krzysztof Malawko, rzecznik Metra Warszawskiego.

Na miejsce przyjechał prokurator, który badał okoliczności wypadku.

Były utrudnienia

Pociągi kursowały tylko na odcinkach Młociny-Dworzec Gdański oraz Świętokrzyska-Kabaty. Uruchomiono komunikację zastępczą między Dworcem Gdańskim a Świętokrzyską.

Linie 226, 527, 718, 738, 805, normalnie kończące bieg przy stacji Ratusz-Arsenał, zostały wydłużone do przystanków Centrum.

ZTM zwiększył także liczbę tramwajów kursujących ulicami Marszałkowską i Andersa.

Przesiadali się do tramwajów

Utrudnienia dotykały pasażerów na całej linii. - Metro jechało wolno i długo stało na każdej stacji. Na placu Wilsona wiele osób przesiadło się do tramwaju - relacjonowała internautka Paulina. Przesyła też zdjęcie:

Z metra przesiadali się do tramwajów
Z metra przesiadali się do tramwajów
Źródło: Paulina / warszawa@tvn.pl

b//mz

Czytaj także: