Zaczęło się w barze, w Mińsku Mazowieckim. 60-letni mężczyzna wszczął awanturę. Gdy na miejsce dotarł patrol, policjanci zobaczyli, jak wsiada na rower. "Pościg" nie trwał długo i zakończył się obezwładnieniem 60-latka.
Ten, podczas interwencji zachowywał się agresywnie i wulgarnie, naruszając nietykalność i znieważając mundurowych. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Rowerzysta z kartoteką
"Rowerzysta" był już znany policjantom. Ryszard S. miał brać udział w innych przestępstwach. Usłyszał między innymi zarzuty naruszenia miru domowego i wymuszenia rozbójniczego wobec jednej z sąsiadek, a także gróźb karalnych kierowanych do właścicieli baru.
Łącznie usłyszał 10 zarzutów. Sąd aresztował go 3 miesiące. Za samo tylko wymuszenie rozbójnicze, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ms/r
Źródło zdjęcia głównego: | KSP Warszawa