Spotkanie pomiędzy Legią a Lechem odbędzie się w najbliższą sobotę na Pepsi Arenie o 13.30. Dla stołecznych piłkarzy, to kolejny ważny mecz w marszu po zwycięstwo w Ekstraklasie. Bez fanów z Poznania, dopingujących "Kolejorza", zapewne będzie łatwiej wygrać, ale ucierpieć może same widowisko.
Wojewoda jednak dostrzega w obecności kibiców gości zagrożenie. - Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki podziela ocenę policji, iż organizacja meczu z udziałem kibiców obu drużyn może realnie naruszyć porządek publiczny i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa uczestników imprezy masowej – mówi Biały. - Na decyzję wpływ miała również niedostateczna obecność służb porządkowych podczas meczów ligowych w sektorach gości i gospodarzy - dodaje. I tłumaczy, że może to utrudniać lub uniemożliwiać identyfikację osób łamiących prawo.
Będzie odwołanie?
Jak przekonują urzędnicy wojewody, również Klub Piłkarski "Legia" Warszawa uważa, że wyłączenie sektora dla kibiców gości podniesie poziom bezpieczeństwa planowanego meczu. - Mam nadzieję, że dzisiejsza decyzja pomoże zarządowi klubu i kibicom zaakceptować konieczną obecność służb porządkowych wewnątrz wszystkich sektorów oraz zapewnienie pełnej identyfikacji osób łamiących prawo – stwierdził Jacek Kozłowski.
Zakaz obejmuje sektory nr 121, 122, 221, 222 i dotyczy jedynie najbliższego meczu Legia - Lech. Organizator spotkania może odwołać się do ministra spraw wewnętrznych w ciągu 14 dni od daty doręczenia decyzji. Odwołanie nie wstrzymuje jej wykonania.
ran/par
Źródło zdjęcia głównego: legia.com