Jacek Wojciechowicz, który w sobotę wziął udział w konwencji wyborczej Akcji Warszawa przekonywał, że stolicy potrzebny jest kandydat doświadczony i bezpartyjny. Dodał, że propozycje które przedstawia, są - w przeciwieństwie do tych zaproponowanych przez pozostałych kandydatów - realne do zrealizowania. Na sobotniej konwencji Wojciechowicza poparli m.in. Stefan Niesiołowski (PSL-UED), Michał Kamiński (PSL-UED) i były wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
- Musimy z jednej strony rozwijać miasto jeszcze szybciej, bo to buduje nasz budżet, a z drugiej strony przypomnieć sobie o sferach życia miasta, które do tej pory przez rządy, ale też przez samorządy były zaniedbywane, albo przynajmniej niedoceniane - powiedział Wojciechowicz. Dodał, że chodzi głównie o kulturę, edukację, opiekę społeczną oraz sport. Zaznaczył, że pieniądze na realizacje tych celów można zarobić "tylko i wyłącznie rozwijając miasto".
- Dziś w Warszawie są ludzie, niektórzy z nich mówią, że są aktywistami miejskimi, a należałoby raczej powiedzieć antyszczepionkowcami, albo aktywistami antymiejskimi, dla których każda budowa w Warszawie, mniejsza czy większa to jest jakieś ogromne zdziwienie, bo dla nich miasto najwyraźniej nie składa się z budynków, placów, parków - tylko być może ze szczerego pola kapusty - mówił.
"Nasze zobowiązania są realne"
Zadeklarował, że jeśli wygra wybory dalej będzie budował i rozwijał Warszawę "zgodnie z planami zagospodarowania, zgodnie ze studium i z prawem".
- Nasze zobowiązania są realne. Chcemy rozszerzyć sieć tramwajową - sam ją jeszcze projektowałem - z Wilanowa do Dworca Zachodniego, na Zieloną Białołękę, wydłużenie linii tramwajowej na Gocławek, wydłużenie linii na Tarchominie. To są rzeczy realne, które mieszczą się w budżecie - zapewnił.
Wśród propozycji wymienił także ukończenie tzw. śródmiejskiej obwodnicy oraz dołożenie starań do budowy obwodnicy autostradowej. Dodał, że na Powiślu powstanie zaplecze naukowe, artystyczne, intelektualne i dyskusyjne, "dzielnica typowo artystyczna" powstanie z kolei na Pradze Północ. Również tam - według jego propozycji - powstanie oceanarium.
- Chcę powiedzieć o pomyśle, który może się wydać niektórym futurystyczny, ale gwarantuje, bo sprawdzałem, jest pomysłem realnym. Nie ma w Warszawie oceanarium, też jest to jeden z pomysłów, który warto zrealizować, to nie są wbrew pozorom wielkie pieniądze - zapewnił.
Kandydat na prezydenta Warszawy obiecał także zwiększenie nakładów na kulturę i edukację, oraz rozwój terenów zielonych w celu m.in. walki ze smogiem. Jako jedną z tych propozycji wymienił budowę około dziewięciohektarowego parku na Odolanach.
Propozycje dla młodych i dla seniorów
Jego propozycje skierowane do młodzieży to m.in. bon kulturalny do wykorzystania przez cały rok w kinach, teatrach, operach i muzeach, a także tzw. złota setka, w ramach której spośród uczniów będą "wychwytywani" ci najbardziej utalentowani.
- Chcemy, żeby ludzie utalentowani, ci którzy wyróżniają się w jakiejś dziedzinie ponad przeciętność, żeby im pomóc, jeśli mają problem z polskim, fizyką czy chemią. A jeśli mają problem z finansami, to pomożemy im też finansowo - mówił.
Propozycje dla seniorów to m.in. pomoc oddziałom geriatrycznym oraz program adopcji zwierząt skierowany do seniorów, którzy żyją samotnie. Program ma być bezkosztowy dla miasta.
Wśród kolejnych zapewnień znalazła się walka z korkami i równomierne rozłożenie miejsc pracy w Warszawie. - Korki w Warszawie w większości wynikają z przemieszczania się z zachodu na wschód i ze wschodu na zachód. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że 160 tys. miejsc pracy znajduje się na Pradze, a 740 tys. na lewym brzegu Wisły. Trzeba zrobić wszystko, żeby stworzyć możliwości nowych miejsc pracy na Pradze - mówił.
Zdaniem Wojciechowicza kandydaci na prezydenta Warszawy z ramienia PiS i PO przedstawiają nierealne propozycje, zaś realizację postulatów mieszkańców, a nie partii politycznych zagwarantować może jedynie kandydat niezależny.
- Panie Patryku, Panie Rafale. Powiedzcie tak naprawdę co zrobiliście dla Warszawy? Co udało wam się zrobić dla naszego miasta. Pomogę wam w odpowiedzi, bo ona jest bardzo prosta. Niczego nie zrobiliście, nawet w życiu nie zbudowaliście garażu, a chcecie budować metro, projektując je na kolanie przez wasze sztaby wyborcze - ocenił.
Jedynki Wojciechowicza
Jedynki Wojciechowicza
Niesiołowski popiera Wojciechowicza
Niesiołowski popiera Wojciechowicza
(PAP)
Źródło zdjęcia głównego: TVN24