Śródmieście, wieczór. Do jednego ze sklepów spożywczych rowerem wjeżdża mężczyzna, zagaduje ekspedientkę. Chwilę później wchodzi inny "klient", bierze z półki cztery butelki wina i próbuje wyjść z łupem, bez płacenia.
Ekspedientka czujna
Jednak kobieta wykazała się czujnością i złapała za ubranie 27-letniego Michała W., który chciał ukraść alkohol. Doszło do szarpaniny. "Mężczyzna groźbami usiłował zmusić ekspedientkę, aby go puściła" - czytamy na stronie Komendy Stołecznej Policji.
Na miejscu pojawili się policjanci i zatrzymali napastnika. Był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Jego kompan uciekł, ale wolnością nie cieszył się długo, został zatrzymany następnego dnia.
Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej działając wspólnie i w porozumieniu. Grozi im za to do 10 lat więzienia.
kz/ec
Źródło zdjęcia głównego: ksp