Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom, które metodą "na policjanta" wyłudziły prawie 1,8 mln złotych – poinformowali śledczy. Oszustw dokonywano na Lubelszczyźnie i Mazowszu. W sprawę zaangażowani byli stołeczni policjanci.
Akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Lublinie skierował Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK. Jak przekazano w komunikacie, postępowanie było prowadzone wspólnie z Komendą Stołeczną Policji w Warszawie.
Pięciu oskarżonych
Oskarżeni to pięć osób, głównie mieszkańcy Płońska i Warszawy, w wieku od 25 lat do 52 lat. Prokurator zarzucił im udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa na szkodę dwóch pokrzywdzonych co do mienia znacznej wartości w łącznej kwocie prawie 1,8 miliona złotych. Wobec oskarżonych zastosowano tymczasowy areszt.
"W toku śledztwa prokurator ustalił, że zorganizowana grupa przestępcza, która wyłudzała pieniądze tzw. metodą na policjanta, działała na terenie województw lubelskiego i mazowieckiego, a w szczególności na obszarze Lublina" - informuje prokuratura.
Celem grupy było przekonanie pokrzywdzonych o istnieniu fikcyjnej akcji policyjnej. "Sprawcy podawali się za funkcjonariuszy CBŚP informując, iż środki finansowe, jakie posiadają pokrzywdzeni, są zagrożone kradzieżą i dlatego powinni przekazać pieniądze kontaktującym się nimi "fikcyjnym" funkcjonariuszom, którzy mieli je zabezpieczyć przed rzekomą utratą" - czytamy w komunikacie prokuratury.
Sprawcy mieli informować pokrzywdzonych, iż swoim działaniem pomogą policji w ujęciu sprawców. "W ten sposób oskarżeni oszukali dwie osoby, w tym jednego z pokrzywdzonych na kwotę 1,5 miliona złotych" - przekazała prokuratura. Część tych pieniędzy została odzyskana i zwrócona.
Czyny zarzucane oskarżonym zagrożone są karą do 10 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock