Tej jesieni, jak co roku warszawskie zoo zbiera dla swoich zwierząt żołędzie i orzechy. Tegoroczna jesienna akcja trochę różni się od tych z poprzednich lat – nie jest prowadzona zbiórka orzechów włoskich. - Orzechy włoskie zoo ma w ilościach wystarczających na całoroczny zapas. Przyjmowane są jedynie żołędzie i orzechy laskowe. Kasztanów zwierzęta nie jedzą, więc zoo ich wcale nie zbiera i nie zbierało - przekazał w komunikacie Warszawski Ogród Zoologiczny.
Żołędzie zbierane są od 24 września do 2 października, z kolei orzechy laskowe można przynosić przez cały rok. Przysmaki dla zwierzaków można dostarczać od poniedziałku do niedzieli, w godzinach 7-19, przy wejściach od strony Ratuszowej i mostu Gdańskiego.
Zebrane żołędzie i orzechy posłużą jako urozmaicenie menu dla żubrów, jeleni sika, antylop, żyraf, małp i ursona. Ogród zoologiczny prosi by przynoszone żołędzie i orzechy laskowe były suche, zdrowe, bez zanieczyszczeń i bez owadów w środku. - Spleśniałe, zgniłe albo zanieczyszczonych ziemią mogłyby zaszkodzić zwierzętom i zepsuć resztę zbiorów! - przestrzega zoo.
Zbiorka charytatywna, wejściówek nie będzie
Prowadzona zbiórka ma charakter charytatywny i edukacyjny. - Za dary nie są wydawane vouchery ani darmowe wejściówki do warszawskiego zoo. Obdarowane zwierzaki będą zachwycone, a ich opiekunowie bardzo wdzięczni - poinformowano. Celem akcji jest także edukacja dotycząca żywienia zwierząt, chęć rozwijania zachowań proekologicznych, wrażliwości na los zwierząt oraz nauka wykorzystywania zasobów przyrody.
Zoo zbiera żołędzie i orzechy od ponad 40 lat. Dawniej zbiórka miała charakter raczej lokalny - warszawiacy w trosce o zwierzęta przynosili dary jesieni do zoo, a akcja trwała od końca lata aż do zimy. Za torbę żołędzi lub orzechów można było nieodpłatnie odwiedzić zoo. To nieaktualne.
- Z biegiem czasu i rozwojem mediów społecznościowych informacja o zbiórce docierała do szerszego grona odbiorców, którzy wręcz zasypywali zoo żołędziami i chętnie korzystali z wejściówek, traktując całą akcję jak kolejną kampanię marketingową. Dlatego warszawskie zoo w 2019 roku postanowiło zrezygnować z darmowych wejściówek i nie zawiodło się na darczyńcach - wyjaśniono.
"Pamiętajcie, by trochę żołędzi zostawić"
Zoo przypomina, by podczas zbierania żołędzi, zostawiać ich część pod drzewami dla dzikich mieszkańców okolicy. Z żołędzi i orzechów korzystają również zwierzęta żyjące wokół nas. Żołędzie są przysmakiem sójek, wiewiórki też je zjadają, a dla jeleni, dzików i saren jesienny wysyp żołędzi to czas prawdziwej uczty. Zwierzęta w zoo mają zapewniony pokarm przez cały rok, a ofiarowane żołędzie są dla nich choć wspaniałym - jednak tylko urozmaiceniem. Natomiast żyjące w naszych lasach i parkach zwierzęta muszą poszukiwać sobie żywności same.
Przeczytaj także: "Wygląda to jak spokojny lot ptaka, ale pod wodą". W zoo pojawiły się orlenie plamiste
Autorka/Autor: mg/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Warszawskie ZOO