Po zakończeniu wakacji i powrocie uczniów do szkół stale rośnie liczba nowych zakażeń SARS-CoV-2. Od połowy września stwierdzono w Warszawie ponad tysiąc nowych przypadków. W związku ze wzrostem liczby infekcji prezydent Rafał Trzaskowski zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego. Podczas poniedziałkowego briefingu przekazał, że jednym z tematów poruszanych podczas posiedzenia była sytuacja w warszawskich placówkach oświatowych. Jak podał prezydent, od 1 września całkowicie zawieszano już zajęcia w 12 placówkach. - U 87 osób stwierdzono Covid-19, z czego u 50 nauczycieli, 31 uczniów i sześciu pracowników administracyjnych. 1155 osób w placówkach oświatowych przebywało na kwarantannie - poinformował.
- Na szczęście przez cały czas sytuacja jest pod kontrolą, ale to wszystko może się zmienić. Przez cały czas apelujemy, żeby została utrzymana ta wyjątkowa linia edukacyjna do sanepidu, bo rzeczywiście tych przypadków, jeśli chodzi o warszawskie szkoły, jest sporo - przyznał. Podkreślił też, że w ostatnim czasie do ratusza docierają informacje, że coraz więcej jest chorych na Covid-19 w wieku między 10 a 25 lat.
W ostatnim tygodniu 25 szkół zawieszało zajęcia
Gdy u ucznia, nauczyciela bądź pracownika administracji potwierdzone zostaje zakażenie SARS-CoV-2, dyrektor placówki może zdecydować o zawieszeniu zajęć dla wszystkich klas bądź dla wybranych oddziałów. Swoją decyzję musi jednak skonsultować z organem prowadzącym, czyli burmistrzem dzielnicy (w przypadku placówek publicznych) i inspekcją sanitarną, która opiniuje wniosek o zawieszenie zajęć stacjonarnych.
Od rozpoczęcia roku szkolnego 53 warszawskie podstawówki, licea i technika musiały zmienić tryb nauczania. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna opublikowała w środę podsumowanie liczby pozytywnych opinii wydanych w ostatnim tygodniu (raport za okres od 18 do 25 września). Wynika z niego, że zajęcia stacjonarne zawieszane były w 25 szkołach. W jednej z placówek - Społecznym Liceum Ogólnokształcącym Pawła Jasienicy STO - decyzja o odejściu od tradycyjnego nauczania odnosiła się do całej szkoły. W pozostałych przypadkach decyzje o przejściu na nauczanie zdalne dotyczyły poszczególnych klas.
Pośród szkół, które zawieszały zajęcia w czwartym tygodniu września pojawiły się placówki, gdzie już wcześniej dochodziło do takich sytuacji. Po raz kolejny o zgodę na odesłanie części uczniów do domu występowały na przykład Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Prusa przy Siennickiej, Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego przy Czerniakowskiej czy Liceum Filmowe przy Warszawskiej Szkole Filmowej.
Informacje o adresach szkół, trybie zajęć oraz o tym, u kogo wykryte zostało zakażenie, można odnaleźć, umieszczając kursor na wybranym punkcie mapy.
Jak rozwijała się sytuacja od początku września?
Tydzień wcześniej - między 11 a 18 września - zdalnie uczyło się kilkadziesiąt klas z 20 warszawskich szkół. W większości z nich wybranym oddziałom odwołano tradycyjne lekcje, bo zakażenia potwierdzano u uczniów. Była także jedna szkoła, w której całkowicie zawieszono zajęcia. Chodzi o Szkołę Podstawową Specjalną numer 137 w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym przy Patriotów. Koronawirusa miało tam aż pięciu uczniów.
CZYTAJ TEŻ: W tej szkole dzieci mają zakaz śpiewania. Wszystko przez koronawirusa
W drugim tygodniu roku szkolnego (dane za okres 7-11 września) było w sumie osiem szkół, które musiały zmienić tryb pracy z powodu koronawirusa. Dwie z nich to placówki przyszpitalne. Nie potwierdzono w nich zakażeń, ale ze względu na bezpieczeństwo ich podopiecznych dyrektorzy zwrócili się do sanepidu o możliwość prowadzenia wszystkich zajęć przez internet do końca roku. Opinie były pozytywne. Pozostałe szkoły wprowadzały nauczanie zdalne na kilka dni dla wybranych klas, których uczniowie mieli kontakt z osobami zakażonymi.
Pierwszy tydzień po powrocie do szkoły zakończył się bilansem pięciu placówek, które musiały odejść od zajęć stacjonarnych. Cztery z nich zawiesiły zajęcia całkowicie. Ostatnia prowadziła lekcje online dla czterech klas drugich.
Autorka/Autor: kk/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock