Kolizja na S2. "Jechał kradzionym autem, użył gaśnicy, by zatrzeć ślady"

Dwa samochody zderzyły się na trasie S2. Jak ustalił nasz reporter, jeden z kierowców jechał kradzionym pojazdem.

Do zdarzenia doszło o godzinie 6.52 na wysokości alei Krakowskiej. Auta jechały w stronę Lotniska Chopina.

Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji podała, że w kolizji wzięły udział nissan i volvo. - Kierowca nissana uderzył w drugi samochód. Próbował odjechać, ale miał tak uszkodzone auto, że nie był w stanie - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.

Z informacji naszego reportera wynika, że pojazd był kradziony. Ustala to obecnie policja.

"Pieszo uciekł z miejsca zdarzenia"

- Kierowca nissana uruchomił w aucie gaśnicę, prawdopodobnie po to, aby zatrzeć ślady i pieszo uciekł z miejsca zdarzenia - dodał Węgrzynowicz.

Ucieczkę mężczyzny potwierdziła Adamus i zapewniła, że nikt nie został ranny.

Na miejscu nie było większych utrudnień.

Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy też o kolizji rowerzystki z radiowozem:

Kolizja rowerzystki z radiowozem

Kolizja rowerzystki z radiowozem
Kolizja rowerzystki z radiowozem
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Czytaj także: