Po kontrowersyjnym przetargu, przeprowadzonym wbrew głosom wielu żoliborzan, prezydent Rafał Trzaskowski postanowił odebrać Zarządowi Zieleni budynek Prochowni Północnej w Parku Żeromskiego. Lokal ma być na powrót kawiarnią z programem kulturalnym, ale nadzór nad Prochownią będzie pełnić inna jednostka - Zarząd Mienia. Jest szansa, że kawiarnię poprowadzi ta sama osoba, która robiła to z powodzeniem przez dekadę.
- Prochownia to miejsce, które trwale wpisało się w żoliborską tkankę. Mamy pełną świadomość tego, jak istotną rolę pełniła w życiu tej dzielnicy. To nie był kolejny punkt gastronomiczny, to było także centrum życia kulturalnego. O miejsca, które ożywiają przestrzeń miejską nawet w czasach postępującej izolacji społecznej, należy dbać. Czas na uporządkowanie spraw związanych z Prochownią i jak najszybsze przywrócenie tego miejsca w formie, na którą czeka wiele mieszkanek i mieszkańców - mówi cytowany w komunikacie ratusz Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
W ten dyplomatyczny sposób, Trzaskowski zdaje się przyznawać rację tym wszystkim, którzy zaangażowali się w obronę Prochowni. Przypomnijmy: kawiarnię w zabytkowej przestrzeni żoliborskiego fortu przez 10 lat prowadziła Marianna Zjawińska. Ale jej umowa skończyła się w styczniu 2022 roku, a nowy konkurs wygrała inna firma. Postępowanie konkursowe, jak i zwycięska oferta budziły poważne wątpliwości, mimo to Zarząd Zieleni i koordynatorka ds. zieleni w ratuszu Magdalena Młochowska bronili swoich decyzji. W jednym z wywiadów Młochowska przyznała, że firma dopuściła się "przekłamania w referencjach", jednak - w jej ocenie - nie dało to podstaw do unieważnienia podpisanej umowy. Nie pomogły też oddolne protesty.
Jednak w grudniu ubiegłego roku umowę rozwiązano, jako powód podając brak realizacji wydarzeń przedstawionych w ofercie i przebudowę instalacji wodno-kanalizacyjnej bez zgody urzędników.
Do rozmów zaproszą poprzednią właścicielkę
Teraz ratusz zadeklarował, że do rozmów dotyczących prowadzenia lokalu w pierwszej kolejności zaproszona zostanie twórczyni Prochowni. - Zaprosimy twórczynię Prochowni do rozmów. Mam nadzieję, że uda nam się wypracować zasady współpracy zapewniające lepszą przyszłość temu miejscu. Priorytetem jest dostosowanie go do potrzeb i oczekiwań żoliborzan - zarówno gości Prochowni, jak też okolicznych mieszkańców. Zgłaszali oni potrzebę wprowadzenia korekt w sposobie działania lokalu. Prochownia ma łączyć, a nie dzielić i tą zasadą będziemy się kierować - deklaruje cytowany w komunikacie wiceprezydent stolicy Tomasz Bratek, którzy nadzoruje Zarząd Mienia miasta stołecznego Warszawy.
Urzędnicy liczą, że uda się powrócić do współpracy z Marianna Zjawińską. - Jeśli spotkamy się z odmową, to dołożymy wszelkich starań, by dochować zasad równego dostępu podczas wyłaniania kolejnego dzierżawcy - zapewnia Bratek. Innymi słowy: planem B ratusza jest przeprowadzenie kolejnego konkursu, ale - jak zastrzeżono - zapraszając do komisji konkursowej stronę społeczną. W komunikacie podkreślono też, że procedura ma być transparentna.
Chcą wynająć także drugą prochownię w parku
Poinformowano również, że zmieni się jednak wysokość czynszu (kwestię nierynkowej stawki podnosili wcześniej urzędnicy). Ma zostać dostosowana do "stawek obowiązujących w analogicznych miejscach". "Oczywiście wciąż będzie ona uwzględniała kulturotwórczy charakter miejsca, ale nie będzie już tak rażąco niska jak dawniej" - podano w komunikacie.
- To jest decyzja prezydenta Warszawy i my ją szanujemy, dostosujemy się do niej - zapewniła nas rzeczniczka Zarządu Zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska. I dodała, że zarządzenia Rafała Trzaskowskiego nie odbiera "jako formy kary dla naszej jednostki". - Decyzja o przekazaniu lokalu została wypracowana w ramach dyskusji między jednostkami i biurami - skomentowała.
Ratusz pracuje też nad wykorzystaniem drugiego obiektu znajdującego się w Parku Żeromskiego - Prochowni Południowej. Niewykluczone, że przeznaczy do dzierżawy również ten obiekt.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawy