W środę wieczorem strażacy walczyli z pożarem pustostanu w centrum miasta. Jak relacjonują, akcja gaśnicza nie była łatwa z powodu zawalonych stropów i problemów w dostępie do budynku. Działania służb spowodowały utrudnienia w przejeździe w rejonie Kruczej i Alej Jerozolimskich.
Do pożaru doszło w niezamieszkałej oficynie pod adresem Aleje Jerozolimskie 23 (na tyłach Nowogrodzkiej). Strażacy działali w obszarze między Marszałkowską, Alejami Jerozolimskimi, Kruczą i Nowogrodzką. Polska Agencja Prasowa podała początkowo, że palą się dwie ostatnie kondygnacje 4-piętrowego budynku.
Strażacy przekazali nam jednak, że ogień pojawił się w dolnej partii budynku. - Doszło do pożaru śmieci pomiędzy pierwszą a drugą kondygnacją. Akcja gaśnicza była utrudniona ze względu na zawalone stropy i niełatwy dostęp do środka budynku. Na obecną chwilę sytuacja jest opanowana. Trwa dogaszanie i przerzucanie pogorzeliska - mówi Bernard Chmielewski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Jak podkreśla, nikt nie został poszkodowany.
Pustostan znajduje się w środku podwórka
- Pojazdy służb blokują dwa pasy Alej Jerozolimskich na odcinku pomiędzy rondem Dmowskiego a ulicą Kruczą. Utrudnienia dotyczą jadących w kierunku Pragi - relacjonował Artur Węgrzynowicz. - Na tę chwile jest tu siedem wozów straży pożarnej, nad kamienicą, która znajduje się wewnątrz podwórka, unosi się dym. Akcja gaśnicza wciąż trwa. Jest to mocno zniszczony pustostan - opisywał chwilę po godzinie 19.
Jak dowiedział się nasz reporter, w akcji uczestniczyło także kilka zespołów ratownictwa medycznego. Były także wozy z drabinami.
Po godzinie 20 Chmielewski przekazał nam, że na miejscu pozostają jeszcze trzy zastępy straży pożarnej. Nadal są utrudnienia w ruchu w Alejach Jerozolimskich, ale zablokowany pozostaje wyłącznie prawy pas jezdni w kierunku Pragi.
Źródło: PAP/ tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl