Ostatnia wystawa w Pawilonie nad Wisłą. "Jest niesamowicie symboliczna"

Źródło:
PAP
Zapowiedź otwarcia nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Zapowiedź otwarcia nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Zapowiedź otwarcia nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie

- Muzeum Sztuki Nowoczesnej mimo wizerunku betonowego bunkra, architektury sterylnej, to miejsce, które jest w stanie pomieścić sztukę o aspekcie ludycznym - mówi kurator Szymon Maliborski i zaprasza na wystawę obrazów Marii Prymaczenko.

- Poza tym, że Marija Prymaczenko jest słynną malarką, jest ona wielkim symbolem nieudanej próby wymazania tożsamości ukraińskiej przez Rosjan – podkreślił na konferencji prasowej Witalij Biłyj, radca ambasady ukraińskiej w Polsce.

Marija Prymaczenko (1909-1997) jest uważana za jedną z najważniejszych ukraińskich artystek XX wieku. Jej dorobek wykracza poza wąsko pojętą sztukę ludową i folklor. To cenne dziedzictwo narodowe Ukrainy.

Malarka urodziła się w Błoniu na Polesiu w chłopskiej rodzinie. W młodym wieku zachorowała na polio, co uniemożliwiło jej uczestnictwo w wiejskich pracach, ale jednocześnie dało szansę na poświęcenie się sztuce. Choć nigdy nie otrzymała formalnego artystycznego wykształcenia, całe życie zajmowała się malarstwem i haftem. Prowadziła także ludową szkołę artystyczną w rodzinnej wsi. Choć jej prace prezentowane były na Wystawie Światowej w Paryżu w 1937 roku, to ona sama nie była zainteresowana międzynarodową karierą. W 1966 roku otrzymała Nagrodę Narodową im. Tarasa Szewczenki przyznawaną za szczególne osiągnięcia kulturalne.

"Jej życie i sztukę naznaczyły wojny"

Prymaczenko była świadkiem wielkich wydarzeń historycznych. Jej życie i sztukę naznaczyły wojny, Wielki Głód oraz katastrofa w Czarnobylu. - Ta kobieta to symbol odporności. Urodziła się w rosyjskim imperium, przeżyła pierwszą wojnę światową, zawirowania w trakcie, zmiany w czasie powoływania Ukraińskiej Republiki Ludowej, potem przejęcie władzy przez bolszewików, głód, następnie drugą wojnę światową, w czasie której straciła męża. Mocno wpłynęła na jej życie choroba, a także to, że wieś, w której mieszkała, znajdowała się w okolicach Czarnobyla – wyjaśniła na konferencji prasowej Myroslava Keryk, prezeska zarządu fundacji Ukraiński Dom.

Na wystawie "Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko" zostanie zaprezentowanych 89 obrazów artystki, które zostały podzielone tematycznie. Część jest poświęcona stworzeniom, które towarzyszą człowiekowi, często funkcjonującym jako alegorie. Część to bestiarium czarnobylskie i prace przyległe, czyli kompozycje, które są próbą zobrazowania metaforycznej bestii. Są także obrazy, które celebrują ludzkie zaangażowanie w pracę wspólnotową oraz zachwyt nad codziennością. A także prace nazywane przez kuratorów dedykacjami - to kompozycje tworzone przez artystkę dla konkretnych grup społecznych, bohaterów i bohaterek życia codziennego, np. żołnierzy czy mleczarek.

- To poemat historiozoficzny na temat życia człowieka, jego zmagania się ze światem, chęci odkrycia pewnych prawideł rzeczywistości, w których wzrastanie, symbioza ze światem, godzenie się ze stratą, upersonifikowanie sił przyrody, witalnych, nadają temu światu rytm – powiedział kurator wystawy Szymon Maliborski. - Czasami wkraczają w ten świat różne nieprzewidziane momenty, typu katastrofa w Czarnobylu, a jednocześnie ten świat jest ukryty pod bardzo atrakcyjną wizualną formą. Chcielibyśmy spróbować opowiedzieć tę formę również w kontekście życia społecznego i warunków tworzenia tej sztuki – zaznaczył.

"Traktuje sztukę ludową jako bazę"

Malarstwo Prymaczenko tylko pozornie może się wydawać przyjemnie kolorową i optymistyczną sztuką ludową. Artystka czerpała inspiracje z tradycji ludowej, wykorzystując ją do przetwarzania i przedstawiania otaczającej ją rzeczywistości w unikalny sposób.

- Wyróżnia ją to, że traktuje sztukę ludową jako bazę, z której lepi swoje własne uniwersum – tłumaczył kurator Szymon Maliborski. - Prymaczenko komunikuje się z widzem konwencją, którą stara się rozszczelniać i budować filozoficzne sensy, rozbudowuje tę ludowość w głąb, dodając jej kolejne warstwy, konfrontując ją z realnymi warunkami możliwości. Jednocześnie to, co ją wyróżnia, to styl, rodzaj plastyczności i wyobraźni, która czerpie z archaiczności. Ta ludowa konwencja jest opowiedziana po to, aby zainscenizować jakąś baśń, która ma czasami mroczne odcienie i dzięki temu wymyka się uproszczonym celebracjom, charakterystycznym dla ludowości – dodał.

Organizatorzy podkreślają wagę wystawy ze względu na wpisywanie się jej w misję instytucji oraz konflikt toczący się za naszą wschodnią granicą.

- To jest moment przewartościowania kategorii, zastanawiania się, jak powinniśmy wpisywać te poszczególne biografie w główny nurt historii sztuki, jak kategoria etnograficzna staje się pełnoprawną kategorią artystyczną – wskazał kurator. - To istotny proces dekolonizacji kultury ukraińskiej, która była wpuszczana w niszę kultury ludowej, wiejskiej, i przez ten pryzmat sztuki szczęśliwych chłopów starano się ją uprzedmiotawiać – tłumaczył.

- Zastanawianie się nad tym, jak dekolonizować różne konteksty władzy w obrębie sztuki w tej części Europy, jest częścią misji naszego muzeum. Myślimy o tej wystawie jako o geście solidarnościowym. Chcielibyśmy pokazać, że MSN mimo wizerunku betonowego bunkra, architektury sterylnej, to miejsce, które jest w stanie pomieścić sztukę o aspekcie ludycznym. Sztukę, która potrafi być szybko odebrana, która w pewnej warstwie jest do odczucia i zrozumienia właściwie od pierwszego wejrzenia – dodał. - Ta wystawa jest niesamowicie symboliczna w kontekście toczącej się wojny – zauważył.

Eksponaty pochodzą z prywatnej kolekcji ukraińskiego historyka sztuki, współkuratora oraz pomysłodawcy wystawy Edwarda Dymszyca, które pokazywane były w Muzeum Narodowym im. Andrzeja Szeptyckiego we Lwowie.

- Historię Muzeum Sztuki Nowoczesnej w tym miejscu kończymy wystawą artystki indywidualnej, outsiderki, która wymykała się sztywnym ramom folkloru i sztuki ludowej – podkreśliła podczas konferencji prasowej Anna Cygankiewicz z zespołu ds. komunikacji.

- Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko" jest ostatnią wystawą Muzeum Sztuki Nowoczesnej prezentowaną w Pawilonie nad Wisłą. Można ją oglądać od 5 kwietnia do 30 czerwca. 

Autorka/Autor:kz

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24