"Odtwarzanie widoków z dawnych pocztówek wcale nie jest tak oczywiste i rodzi nowe problemy"

Źródło:
PAP
Odbudowa Pałacu Saskiego w ramach Polskiego Ładu
Odbudowa Pałacu Saskiego w ramach Polskiego ŁaduTVN24
wideo 2/4
Odbudowa Pałacu Saskiego w ramach Polskiego ŁaduTVN24

Boję się, że rezultatem będzie niepotrzebne wgryzanie się pseudohistorycznej zabudowy kamienic przy Królewskiej w coraz mniejszy Ogród Saski. Widzę tu przykry dysonans między podniosłymi pobudkami ideowymi przywrócenia Pałacu Saskiego, a nie za szczęśliwym materialnym skutkiem ich realizacji - mówi historyk sztuki Marek Czapelski. Jego zdaniem, planowana przez Prawo i Sprawiedliwość inwestycja niesie wiele wątpliwości związanych z zaburzeniem miejskiej przestrzeni.

W Kancelarii Prezydenta RP trwają prace nad projektem ustawy w sprawie odbudowy Pałacu Saskiego. Szefowa kancelarii Grażyna Ignaczak-Bandych zapowiedziała na początku czerwca, że prezydent Andrzej Duda chce, by projekt ustawy został przygotowany do końca miesiąca. Po tym terminie ma zostać złożony w Sejmie. Plan przywrócenia historycznej budowli prezydent Duda ogłaszał już na stulecie niepodległości. Deklarował wówczas, że prace zostaną ukończone w roku 2023. Teraz, według najnowszego programu Prawa i Sprawiedliwości, dopiero wtedy mają się one rozpocząć.

O wartości historycznej tego typu rekonstrukcji oraz o wyzwaniach stojących przed budowniczymi opowiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową dr hab. Marek Czapelski z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego.

W historii powojennej Warszawy mieliśmy bardzo udane rekonstrukcje zabytków między innymi Zamku Królewskiego, Starego Miasta. Odbudowa warszawskiej Starówki została doceniona nie tylko przez mieszkańców Warszawy, ale też społeczność międzynarodową - 2 września 1980 roku - na IV sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO - postanowiono wpisać historyczne centrum Warszawy na Listę światowego dziedzictwa. Czy w pana profesora ocenie możliwe jest powtórzenie tego sukcesu przy odbudowie Pałacu Saskiego?

Marek Czapelski: Wątpię, by ewentualna rekonstrukcja Pałacu Saskiego została wpisana na listę UNESCO. Przytoczone wyżej przykłady Zamku Królewskiego i Starego Miasta różnią się od obecnego omawianego przedsięwzięcia kontekstem społecznym i historycznym. Trzeba podkreślić, że szczególna kulturowa i architektoniczna wartość zarówno Zamku, jak i Starówki (fakt, że jeszcze dość zaniedbanej) przyciągała społeczną uwagę już przed drugą wojną światową. Stąd ich los - w trakcie drugiej wojny i po niej - był katalizatorem powszechnych emocji związanych z ich zachowaniem jako symbolicznie istotnych przejawów ciągłości architektonicznego dziedzictwa w odbudowywanej i zarazem przekształcanej Warszawie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

O Pałacu Saskim nie można tego powiedzieć? Pałac po Powstaniu Warszawskim, w grudniu 1944 roku, był wysadzony przez Niemców w celu zniszczenia polskiej kultury, unicestwienia nas jako wspólnoty kulturowej i politycznej. Jego odbudowa też może mieć wymiar symboliczny, byłby to ostatni etap rekonstrukcji stolicy po zniszczeniach wojennych.

Dystansowałbym się od takiej narracji. Przecież wysadzono wtedy także na przykład całkiem nowy Dworzec Główny. Docelowo Warszawa miała być zniszczona w całości. Moim zdaniem symbolicznej rangi Pałacu Saskiego z Zamkiem i Starówką nie można zrównywać. To obiekt o złożonej historii, w czasach II RP był to raczej budynek wojskowy, a nie pamiątka narodowa. To, co symbolicznie w nim było najdonioślejsze - Grób Nieznanego Żołnierza - istnieje i jest zabytkiem.

Grób Nieznanego ŻołnierzaArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Czy można zatem mówić o wartości historycznej takiej rekonstrukcji?

Nie jestem przekonany, zwłaszcza jeśli mówimy o odtworzeniu gmachu w kształcie, w jakim istniał bezpośrednio przed zniszczeniem (bo rozumiem, że takie są zamiary). Wartość budynku (w sensie ścisłym - nie pałacu, w czasach, kiedy istniał w formie nadanej mu przez Adama Idźkowskiego - czyli w latach 1842-1944 - była to kamienica i biurowiec) opierała się głównie na jego roli w ukształtowaniu relacji przestrzennej między placem a historycznym założeniem Osi Saskiej. Można przypuszczać, że do tego się sprowadza w istocie głębsza motywacja osób tęskniących za tym gmachem. Jednak do przeszłości nie ma łatwego powrotu.

Trzeba zwrócić uwagę na to, że w okresie istnienia budowli Idźkowskiego Ogród Saski obejmował od zachodu znacznie większy obszar niż obecnie. Konieczność przedłużenia Marszałkowskiej znacznie go zmniejszyła. Dziś, w dobie szanowania miejskiej zieleni, za istotną wartość uważam maksymalizowanie przestrzeni biologicznie czynnej wokół Ogrodu. Sądzę, że dziś najlepszym rozwiązaniem dla zachodniej pierzei placu jest jego odpowiednie utrzymanie jako oprawy dla Grobu Nieznanego Żołnierza. To rozwiązanie ma swoją wymowę ideową.

Pałac SaskiTVN24

W planie jest również odbudowa Pałacu Brühla i trzech kamienic narożnych od strony ulicy Królewskiej. Dlaczego taka odbudowa jest bardziej uzasadniona?

Rozdzieliłbym te kwestie. Ze względu na historyczno-artystyczną wartość budynku i kontekst urbanistyczny mógłbym pozytywnie ocenić odtworzenie pałacu Brühla. Oczywiście należałoby najpierw pomyśleć o jego przeznaczeniu no i odpowiedzieć na wiele pytań na temat szczegółów historycznej formy, w jakiej miałby być restytuowany.

Wzniesienie kamienic przy Królewskiej z kolei to - według mnie - jedna z najbardziej widocznych negatywnych konsekwencji odtwarzania Pałacu Saskiego. To ciąg przyczynowo-skutkowy. Pałac Saski nie ma elewacji od strony tej ulicy, trzeba go więc czymś zasłonić. Przy przyjętej metodzie wskrzeszania form dawnych budynków oznacza to wprowadzenie w formie historycznej makiety sporej kubatury w miejscu, które moim zdaniem tego wcale nie potrzebuje. Rezultat - kolejne ograniczenie przestrzeni Ogrodu Saskiego i wprowadzenie dyskusyjnej jakości silnego akcentu u zbiegu Królewskiej i placu Małachowskiego. To tylko pokazuje, że odtwarzanie widoków z dawnych pocztówek wcale nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać, i rodzi nowe problemy.

Pałac Saski, 1939 - 1944Narodowe Archiwum Cyfrowe

Gdyby jednak doszło do odbudowy Pałacu Saskiego - jakie narzędzia, materiały i rozwiązania inżynieryjne powinny być zastosowane?

Jeśli już ktoś chciałby odtwarzać tę pierzeję, należałoby przyjąć szanujący kontekst i niedominujący Grobu nowoczesny projekt i takie też materiały. Oczywiście najpierw trzeba by było ustalić funkcję nowego gmachu (jak inaczej go projektować?) i urządzić konkurs. W jego warunkach za absolutnie konieczne uważam zachowanie Grobu Nieznanego Żołnierza jako ideowej dominanty tego miejsca oraz wyeksponowanie - również zabytkowych - piwnic historycznego Pałacu Saskiego.

Co jeszcze może stanowić zagrożenie w tym procesie?

Tak, jak mówiłem - boję się, że rezultatem będzie niepotrzebne wgryzanie się pseudohistorycznej zabudowy kamienic przy Królewskiej w coraz mniejszy Ogród Saski. Widzę tu przykry dysonans między podniosłymi pobudkami ideowymi przywrócenia Pałacu, a nie za szczęśliwym materialnym skutkiem ich realizacji.

W przestrzeni publicznej padają argumenty, w myśl których odbudowa Pałacu Saskiego zagroziłaby funkcjonowaniu w obecnym kształcie Grobu Nieznanego Żołnierza. Jak odniósłby się pan profesor do takiej argumentacji?

Moje wcześniejsze wypowiedzi jasno pokazują katalog bardzo istotnych wątpliwości dotyczących zaburzenia miejskiej przestrzeni. Pozwolę sobie tu jeszcze dorzucić spodziewane problemy związane z komunikacyjną obsługą zapewne ruchliwego miejsca (bo trudno sobie wyobrażać odbudowę takiej kubatury bez jej racjonalnego - a więc zapewne dość intensywnego użytkowania). Na koniec chciałbym przywołać krótki opis Grobu Nieznanego Żołnierza pióra Zygmunta Stępińskiego, twórcy jego powojennej odbudowy - dzisiejszego zabytku. Uważam, że wśród ideologicznych wichrów XX wieku temu architektowi udało się lapidarnymi środkami sformułować trwały i przejmujący program komemoratywny, z pewnością godny ochrony, a nie włączenia w strukturę neozabytku.

"Zdecydowałem się po odbudowaniu sklepienia na postawienie na tarasie nad arkadami - po obu ich stronach - tralek kamiennych, których pewną liczbę udało się uratować. Na słupach balustrady między tralkami ustawiono kamienne bazy sześciu kolumn (autentycznych). Wysokość szczątków każdej kolumny ustalałem na budowie. Był to projekt, który nie dał się narysować - był rzeźbiony na miejscu przez murarzy w żołnierskich mundurach. Chodziło mi o to, aby nadać tej ruinie, będącej symbolem męczeństwa narodu polskiego i autentycznym fragmentem zburzonej Warszawy - kształt trwałej ruiny architektonicznej".

Zniszczony Pałac Saski – grudzień 1944Domena Publiczna / Wikipedia

Autorka/Autor:kk/b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Fort Bema czeka na wykonawcę. Do 24 października można składać oferty na wykonanie prac zabezpieczających i porządkowych tego dzieła fortecznego - zapowiedział stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki.

Fort Bema czekają duże zmiany. Wybiorą wykonawcę

Fort Bema czekają duże zmiany. Wybiorą wykonawcę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wodociągi Warszawskie podpisały umowę na zaprojektowanie, budowę i dostawę dwóch nowych pływających spulchniaczy hydraulicznych, czyli "Chudych Wojtków". - zapowiedział w czwartek ratusz. Dzięki tym statkom spod dna Wisły pobierana jest woda, która trafia do kranów warszawiaków.

Dwa "Chude Wojtki" zasilą flotę wodociągowców

Dwa "Chude Wojtki" zasilą flotę wodociągowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do policji w Siedlcach zgłosił się 68-latek, który został oszukany przez "pracownika ochrony przestępczości internetowej". Oszust wmówił poszkodowanemu, że jego konto bankowe jest zainfekowane i poinstruował go, co ma zrobić. 68-latek stracił wszystkie oszczędności - blisko 80 tysięcy złotych.

Zaufał "pracownikowi ochrony przestępczości internetowej"

Zaufał "pracownikowi ochrony przestępczości internetowej"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę na moście Poniatowskiego doszło do nietypowej sytuacji. Po torowisku tramwajowym jechał mężczyzna na wózku inwalidzkim. Tramwaje stanęły w niewielkim korku. Na przystanku Most Poniatowskiego motorniczy i jeden z pasażerów pomogli mężczyźnie bezpiecznie opuścić tory.

Wózkiem inwalidzkim wjechał na torowisko na moście Poniatowskiego. Tramwaje stanęły

Wózkiem inwalidzkim wjechał na torowisko na moście Poniatowskiego. Tramwaje stanęły

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Choć wiedziano o ich istnieniu, znane były tylko z czarno-białych fotografii. XIX-wieczne tapety z kontynentami odkryto w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Skrywały się pod materiałowymi obiciami. Azja, Europa, Afryka i Ameryka są na nich niezwykle barwne, w rajskich klimatach.

"Odkryliśmy 'Eldorado' w Pałacu Wilanowskim! I to jakie!"

"Odkryliśmy 'Eldorado' w Pałacu Wilanowskim! I to jakie!"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tegoroczny zdobywca Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki John Joseph Hopfield ma polskie korzenie - poinformowała płocka kuria. W diecezjalnym archiwum znaleziono metrykę chrztu ojca Hopfielda datowaną na 1891 rok.

Polskie korzenie tegorocznego zdobywcy Nobla

Polskie korzenie tegorocznego zdobywcy Nobla

Źródło:
PAP

W Wiązownie pod Warszawą kierująca autem osobowym uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policjanci publikują nagranie ku przestrodze i apelują do kierowców o ostrożność.

Uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policja pokazuje nagranie

Uderzyła w pieszego na oznakowanym przejściu. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkaniec warszawskiego Mokotowa poznał parę będącą w trudnej sytuacji życiowej i pozwolił im u siebie zamieszkać. Szybko jednak relacje się popsuły. Mężczyzna podejrzewał, że nowi znajomi dosypują mu coś do alkoholu. Kazał im opuścić mieszkanie, a ci zapowiedzieli zemstę. Po kilku dniach został zraniony nożem.

Przygarnął ich pod swój dach, a gdy kazał się wyprowadzić zapowiedzieli zemstę. Został raniony nożem

Przygarnął ich pod swój dach, a gdy kazał się wyprowadzić zapowiedzieli zemstę. Został raniony nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa lata temu Paweł Szopa, twórca marki Red is Bad przekazał policjantom warszawskiej drogówki naszywki na mundury o wartości prawie 30 tysięcy złotych. Dokonał darowizny przez fundację wspierającą policjantów.

Twórca Red is Bad ufundował naszywki na mundury policjantom stołecznej drogówki

Twórca Red is Bad ufundował naszywki na mundury policjantom stołecznej drogówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek rano w miejscowości Karsy (Mazowieckie) na drodze krajowej numer 60 doszło do zderzenia trzech ciężarówek. Dwóch kierowców trafiło do szpitala.

Zderzenie trzech ciężarówek, dwie osoby ranne, droga krajowa zablokowana

Zderzenie trzech ciężarówek, dwie osoby ranne, droga krajowa zablokowana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Grupa mieszkańców Starej Miłosny na obrzeżach Warszawy protestuje przeciwko powstającym w pobliżu inwestycjom mieszkaniowym. Uważają, że ich osiedle przeżywa "zmasowany atak deweloperów", który negatywnie wpływa na zieleń. Przedstawiciel urzędu dzielnicy odpowiada, że wszystkie pozwolenia zostały wydane zgodnie z przepisami.

Mieszkańcy Starej Miłosny nie chcą kolejnych osiedli. Mówią o "zmasowanym ataku deweloperów"

Mieszkańcy Starej Miłosny nie chcą kolejnych osiedli. Mówią o "zmasowanym ataku deweloperów"

Źródło:
PAP

Strażnicy miejscy interweniowali przy ulicy Łabiszyńskiej. Jechali do nietrzeźwego, poruszającego się na wózku inwalidzkim. W pewnym momencie, na oczach strażników, mężczyzna przestał oddychać.

Mężczyzna na wózku przestał oddychać na oczach strażników miejskich

Mężczyzna na wózku przestał oddychać na oczach strażników miejskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powiedzieli mu, że są z policji i będzie miał postawione zarzuty. Zabrali pieniądze, dokumenty i klucze do mieszkania, do którego pojechali na "przeszukanie". Stamtąd ukradli elektronikę i gotówkę. Poszkodowanego mężczyznę zostawili w lesie. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, wśród pięciu zatrzymanych jest były policjant.

Zajechali mu drogę, wyciągnęli z auta i okradli. Mieli odznaki, nie byli policjantami 

Zajechali mu drogę, wyciągnęli z auta i okradli. Mieli odznaki, nie byli policjantami 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek podczas parkowania w Legionowie. Kierująca autem kobieta wpadła w dwa zaparkowane samochody. Następnie wjechała na chodnik, w budynek i w czworo pieszych. Dwójka dzieci trafiła do szpitala.

Wjechała na chodnik, uderzyła w budynek, odbiła się i potrąciła cztery osoby. Dwoje dzieci w szpitalu

Wjechała na chodnik, uderzyła w budynek, odbiła się i potrąciła cztery osoby. Dwoje dzieci w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura stawia zarzuty prawnikowi, który brał udział w wypadku na Mokotowie. Jak ustalili śledczy, adwokat prowadził pod wpływem kokainy. Zawiadomiono Okręgową Radę Adwokacką.

Po zderzeniu z innym autem wjechał w pieszych. Adwokat prowadził po kokainie, usłyszał zarzuty

Po zderzeniu z innym autem wjechał w pieszych. Adwokat prowadził po kokainie, usłyszał zarzuty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca, który na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z innym autem, nie został ukarany mandatem. Otrzymał jedynie pouczenie. Jak udało nam się dowiedzieć, sprawcą kolizji był policjant. Przełożeni interweniujących na miejscu funkcjonariuszy wyjaśniają, dlaczego zdecydowali się na zastosowanie najłagodniejszego środka z Kodeksu wykroczeń. 

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Policjant przejechał na czerwonym i doprowadził do kolizji. Nie dostał mandatu, jedynie pouczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok w sprawie śmierci trzymiesięcznego Filipa. Za zabójstwo chłopca został skazany partner matki chłopca. Śledczy znaleźli dowody, że w dniu śmierci dziecka mężczyzna "uderzył jego głową o ścianę". Z akt sprawy wyłania się wstrząsający obraz przemocy wobec niemowlaka.

Partner matki zabił małego Filipa. "Uderzył jego głową o ścianę". Jest ostateczny wyrok

Partner matki zabił małego Filipa. "Uderzył jego głową o ścianę". Jest ostateczny wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwa proces w sprawie śmierci 4-letniego chłopca, którego noga została przytrzaśnięta w tramwaju. Motorniczy ruszył, ciągnąc dziecko wzdłuż torowiska. Teraz prowadzący skład broni się przed sądem. We wtorek w jego sprawie zeznawał były pracownik Tramwajów Warszawskich. Na pytanie, czy tramwaj 105N jest niebezpieczny, odpowiedział bez wahania: - Oczywiście, że tak.

Zginął czterolatek, motorniczy oskarżony. "Mówią, że widoczność jest ograniczona, a jej nie ma wcale"

Zginął czterolatek, motorniczy oskarżony. "Mówią, że widoczność jest ograniczona, a jej nie ma wcale"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wpłynął wniosek o wykreśleniu z ewidencji mostu kolejowego w Górze Kalwarii. Kolejarze poinformowali w nim o złym stanie technicznym starej konstrukcji.

Kolejarze chcą rozebrać zabytkowy most. Złożyli wniosek

Kolejarze chcą rozebrać zabytkowy most. Złożyli wniosek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śródmiejscy policjanci wyjaśniają okoliczności zuchwałej kradzieży w centrum Warszawy. Złodzieje mieli wybić szybę w aucie i zabrać torbę z dużą kwotą pieniędzy. Poszkodowany nie zdążył zareagować.

Wybili szybę w aucie, ukradli torbę. Mężczyzna miał stracić ćwierć miliona euro

Wybili szybę w aucie, ukradli torbę. Mężczyzna miał stracić ćwierć miliona euro

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl