Miała być federacja, będzie rywalizacja. Uniwersytet Warszawski zacznie kształcić lekarzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Centrum Nauk Biologiczno-ChemicznychM. Kaźmierczak, UW

Uniwersytet Warszawski uruchamia Wydział Medyczny. Medycyna wraca w mury największej polskiej uczelni po ponad 70 latach przerwy. Decyzja zaskakuje, bo w ostatnich latach zapowiadano federację z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym, a nie tworzenie dla niego konkurencji.

Prof. Alojzy Nowak, rektor Uniwersytetu Warszawskiego podpisał zarządzenie o utworzeniu Wydziału Medycznego w środę 29 czerwca. Wcześniej uzyskał pozytywną opinii przez członków Senatu UW.

Na początek przyjmą 60 studentów i studentek

"1 września 2022 roku wejdzie w życie zarządzenie rektora UW w sprawie utworzenia Wydziału Medycznego. Otworzy to zupełnie nowy rozdział historii uniwersytetu, który będzie nawiązywał do ponad 200-letniej tradycji uczelni, związanej z działalnością medyczną. Rozpoczęcie kształcenia na kierunku lekarskim, na studiach stacjonarnych, planowane jest 1 października 2023 roku" – przekazało w czwartek biuro prasowe uczelni. Trwają prace nad programem studiów, potem uniwersytet wystąpi do ministra edukacji i nauki z wnioskiem o pozwolenie na utworzenie kierunku lekarskiego.

Uczelnia zastrzegła, że proces tworzenia i organizowania Wydziału Medycznego "będzie wieloetapowy i stopniowy", a w przyszłości chce tworzyć kolejne kierunki związane z medycyną. W roku akademickim 2023/24 wydział przyjmie ok. 60 osób (wyłącznie na studia stacjonarne).

"Docelowo na Wydziale Medycznym zostanie zatrudnionych co najmniej 50 nauczycieli akademickich na stanowisku profesora, profesora uczelni lub posiadających stopień doktora habilitowanego, dla których Uniwersytet będzie podstawowym miejscem pracy, a także pozostałych nauczycieli akademickich" - podano w komunikacie.

W pierwszych latach funkcjonowania Wydział Medyczny będzie zlokalizowany w budynku Centrum Nauk Biologiczno­-Chemicznych, przy Żwirki i Wigury 101 (czyli w kampusie nauk ścisłych). Docelowo na potrzeby kształcenia przyszłych lekarzy zaplanowano powstanie odrębnego budynku.

Miała być federacja z WUM, będzie konkurencja

Wcześniej przez kilka lat trwały przygotowania do federalizacji Uniwersytetu Warszawskiego i Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (to forma bliskiej współpracy przy zachowaniu autonomii uczelni). Chodziło głównie o poprawienie miejsca uczelni w globalnych rankingach. Są one skonstruowane tak, że bez wydziału medycznego UW praktycznie nie miał szans na dobrą pozycję.

Zwolennikiem takiego rozwiązania był prof. Marcin Pałys, poprzednik prof. Alojzego Nowaka w fotelu rektora (jest nim od 2020 roku). Pod koniec października 2018 roku senaty obu uniwersytetów wyraziły poparcie dla listu. Potem powołano zespoły, które miały opracować koncepcję federacji oraz zasady funkcjonowania. Ale rektor Pałys nie doprowadził sprawy do końca, w rektor Nowak miał inną koncepcję. Jak przypomniała nam rzeczniczka UW, dr Anna Modzelewska, ogłosił ją podczas inauguracji kończącego się roku akademickiego. Zastrzegła, że "UW będzie kontynuować współpracę z WUM", ale nie sprecyzowała w jakiej formie.

Wydział Lekarski UW zlikwidowano w 1950 roku

Jak przypomniało biuro prasowe UW, Wydział Lekarski istniał na Uniwersytecie Warszawskim w latach 1816-1950, ale jego tradycja sięga 1809 roku, w którym utworzono w Warszawie, obok Szkoły Prawa, także Szkołę Lekarską. Wydział Lekarski był jednym z pięciu pierwszych wydziałów uczelni. Każdy z tych wydziałów (Prawa, Lekarski, Filozoficzny, Teologiczny oraz Nauk i Sztuk Pięknych) symbolizuje gwiazda w godle UW. Decyzją PRL-owskiego rządu wydziały kształcące przyszłych lekarzy i farmaceutów odłączono wiosną 1950 roku. Utworzono z nich Akademię Lekarską w Warszawie (późniejsza Akademia Medyczna, a dziś Warszawski Uniwersytet Medyczny).

Rektor WUM: życzymy powodzenia w trudnej misji

Po południu do decyzji rektora UW odniósł się rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong. "Widząc potrzebę kształcenia coraz większej liczby lekarzy w Polsce życzymy powodzenia w tej trudnej i wymagającej misji. Wiedząc jak bardzo złożony jest to proces, jak wielowątkowa jest współczesna medycyna, jak różne jej obszary przenikają się i wpływają na siebie oferujemy wsparcie i pomoc tam, gdzie okaże się to potrzebne" - napisał.

Zapewnił, że WUM chętnie współpracuje w zakresie dydaktyki i badań naukowych z innymi uczelniami w Polsce i za granicą.

"Znając potrzeby polskich pacjentów i wyzwania stojące przed systemem opieki zdrowotnej wielokrotnie - podobnie jak inne uczelnie medyczne w Polsce, deklarowaliśmy gotowość przyjmowania większej liczby studentów. Bez zwiększenia finansowania uczelni nie jest to jednak możliwe. Na WUM dbamy o najwyższe standardy nauczania, na wszystkich jego etapach, a to musi kosztować, szczególnie zajęcia praktyczne w klinikach. Bardzo liczymy na dofinansowanie budowy nowego Centrum Symulacji Medycznych, która właśnie się rozpoczęła. Zakończenie tej inwestycji to wejście na najwyższy światowy poziom edukacji medycznej" - napisał rektor WUM.

Przypomniał też plany stworzenia federacji uniwersytetów, ale - jak zauważył - nowe władze UW nie kontynuowały współpracy przy tym projekcie.

Ukraińscy lekarze w polskich szpitalach
Ukraińscy lekarze w polskich szpitalachTVN24

Autorka/Autor:b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: M. Kaźmierczak, UW

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl