Bez rewolucji, ale z zabudową, która budzi emocje. Nakreślili plan dla Muranowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ulica Anielewicza w przebudowie
Ulica Anielewicza w przebudowieArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/5
Ulica Anielewicza w przebudowieArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

To ułożone architektonicznie osiedle, a każda próba dodania kolejnego klocka budzi emocje. Tak będzie zapewne i teraz. Mieszkańcy mogą zapoznać się z propozycjami zmian w śródmiejskiej części Muranowa. Z projektu planu zagospodarowania wyłania się obraz osiedla z zachowanymi klimatycznymi podwórkami, ale na rysunkach widać również nową zabudowę. Propozycje zmian dotyczą też ulic.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

O specyfice Muranowa pisało się i mówiło już wiele - osiedle zbudowane według projektu Bohdana Lacherta wyrosło na powojennych gruzach. Niższa zabudowa uzupełniona tu jest wyższymi blokami. Pomiędzy budynkami nie brakuje zieleni i ukrytych podwórek, które tworzą klimat osiedla. W środku są też szkoły, przedszkola i sklepy. Wszystko tworzy spójną całość.

Co można tu zmienić? Czy w ogóle trzeba? Na te pytania odpowiedzi szukali twórcy projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla śródmiejskiej części Muranowa (pomiędzy Andersa, aleją "Solidarności", al. Jana Pawła II i ulicą Stawki). Dokładnie to pracownia Dawos (nad dokumentem pracował między innymi wybitny warszawski architekt i urbanista Krzysztof Domaradzki, który zmarł w czerwcu tego roku).

Punkty "zapalne"

Architekt Dawos Marek Sawicki: - Plany miejscowe można podzielić na dwa rodzaje. Rozwojowe, dla obszarów które wymagają zmian oraz plany o charakterze ochronnym. W przypadku śródmiejskiego Muranowa mamy do czynienia z planem chroniącym istniejące zespoły zabudowy.

>>>TAK WYGLĄDA RYSUNEK PROJEKTU PLANU ZAGOSPODAROWANIA<<<

I od razu wskazuje na tereny, które mają być chronione przed zabudową. - Wyznaczamy czytelny układ kwartałów zabudowy, ale dodatkowo wewnątrz kwartałów obejmujemy ochroną podwórka i tereny zielone pomiędzy budynkami - zapewnia Sawicki.

Taki obraz wybija się ze sporej części projektu planu, ale nie brakuje kontrowersji. Ryszard Krzysztofowicz, przewodniczący zarządu Rady Osiedle Muranów i Michał Sas ze stowarzyszenia Mieszkańcy Śródmieścia zwrócili na nie uwagę na lokalnych forach w mediach społecznościowych.

"Z uwagi na fakt, że Muranów jest w dużej części zabudowany, plan nie zawiera rewolucyjnych zmian. Pomimo to, zawiera szereg zapisów, którym przeciwna może być co najmniej część mieszkańców Muranowa" – zaznaczają.

O tym, że zmiany mogą nieść za sobą protesty okolicznych mieszkańców przekonaliśmy się nie raz. Wystarczy wspomnieć modernizację Ogrodu Krasińskich, która wywołała duże emocje. Głosy niezadowolenia pojawiały się również, gdy planowano nowy budynek przy Wałowej.

Prawdopodobnie emocji nie zabraknie również teraz. Krzysztofowicz i Sas wskazują przynajmniej dwa miejsca, gdzie mogą pojawić się głosy sprzeciwu. Jedno to podwórko pomiędzy Pawią a Anielewicza na wysokości Muzeum Historii Żydów Polskich Polin - kiedyś pełniło rolę placu zabaw otoczonego zielenią (w jego obronie ponad 20 lat temu stanęli okoliczni mieszkańcy), później zmieniło się w betonowy plac, a ostatnio zniknęło za ogrodzeniem. Na razie nie ma zgody na jego zabudowę, ale może być dopuszczona.

- Jest to teren wewnątrzosiedlowy z rozległymi, zadrzewionymi podwórkami, ale w części stanowi prywatną nieruchomość. Opracowując projekt planu dążyliśmy do stworzenia dobrej przestrzeni. Zaproponowaliśmy drobne uzupełnienie zabudowy - 16-metrowy budynek dzielący dużą przestrzeń na dwa mniejsze podwórka osiedlowe oraz zachowanie położonych wokół terenów zielonych. Inwestor oczekuje znacznie większej zabudowy, a mieszkańcy protestują przeciwko jakimkolwiek nowym uzupełnieniom, dlatego zaproponowane rozwiązanie stanowi rozsądny kompromis – podkreśla Sawicki.

Ogrodzony teren przy Pawiejtvnwarszawa.pl

Drugi punkt to teren przy tak zwanym bunkrze Anielewicza, czyli u zbiegu Miłej i Dubois. Tutaj też projektanci zaproponowali 16-metrową zabudowę mieszkaniową. - Naszym zdaniem należało dopuścić zabudowę od strony ulicy Dubois, ale zachować część wnętrza od strony istniejących bloków jako zielone podwórko - wyjaśnia projektant Dawos.

Pytań o zabudowę jest więcej, ponieważ dopuszczono też kolejną przy Anielewicza pomiędzy aleją Jana Pawła II a Karmelicką. Od strony ulicy Anielewicza przewidziano w projekcie planu tereny zielone, a bliżej bloków mieszkalnych maksymalnie 17-metrowe budynki mieszkalne z usługami w parterze. - Ewidentnie brakuje czytelnej południowej pierzei ulicy Anielewicza. Zaproponowaliśmy ją w sposób proporcjonalny do skali osiedla - zaznacza Marek Sawicki.

I dodaje, że od strony alei Jana Pawła II część budynku może mieć wysokość do 30 metrów – ponieważ taka skala zabudowy jest charakterystyczna dla pierzei alei.

Nie tylko budynki

Projekt planu zakłada też zmiany na drogach. Tutaj mieszkańcy zwracają uwagę na "możliwość przywrócenia parkowania autokarów na drogach klasy lokalnej (czyli np. Lewartowskiego czy Zamenhofa)". Chodzi o teren przy POLIN, gdzie autokary z turystami mogą teraz zatrzymywać się przy Anielewicza, by ich wysadzić. Ale z obserwacji mieszkańców wynika, że postoje trwają często dłużej, więc obawiają się, że pozostałe ulice też zostaną zastawione przez pojazdy.

- Dopuszczamy w planie, żeby autokary mogły podjechać na Lewartowskiego czy Zamenhofa, ale nie ma być to parking i postój autokarów non stop. W tych miejscach powinno się wysadzić wycieczkę odwiedzającą muzeum - zapewnia Sawicki.

Inna sprawa to przejścia dla pieszych. W planie widać pasy "narysowane" w alei "Solidarności" przy ulicy Orlej. Funkcjonowały one tam do 2000 roku. Pięć lat temu pomysł ich powrotu pojawił się w ramach budżetu obywatelskiego, ale nie został zrealizowany, na przeszkodzie stanęła kwestia sygnalizacji świetlnej.

Teraz pasy wracają (na razie na papierze). - Kwestia realizacji sygnalizacji to rozwiązanie zbyt szczegółowe, aby określać je w planie miejscowym. Zaproponowaliśmy przywrócenie przejście w tym miejscu, ponieważ aleja "Solidarności" jest obecnie przestrzenią nieprzyjazną i mało atrakcyjną dla pieszych. Szukaliśmy miejsca, gdzie można by wytyczyć nowe przejście łączące obie strony ulicy i zapewnić większą dostępność terenów Muranowa. Po dyskusjach z drogowcami doszliśmy do wniosku, że optymalne będzie skrzyżowanie przy Orlej, która włącza się w aleje na prawoskręty - zaznacza projektant.

Kolejną zebrę pracownia Dawos zaproponowała w alei Jana Pawła II na wysokości Dzielnej i muzeum Pawiak, a także - jako postulat - już poza obrysem planu na Andersa przy Nowolipkach. – Ponieważ wschodnie dojście do Ogrodu Krasińskich jest słabo wykorzystywane i oddzielone ulicą od terenów Muranowa. Jest to nasz głos w dyskusji dotyczącej poprawy dostępności i atrakcyjności terenów śródmiejskich – podkreśla Marek Sawicki.

Każdy może wziąć udział w konsultacjach

Dyskutować, a przede wszystkim zgłaszać uwagi do projektu planu, można do 4 stycznia. Do tego dnia trwają konsultacje społeczne. Uwagi można zgłaszać za pośrednictwem formularza. Ponadto na czwartek 3 grudnia (godzina 17) zaplanowana jest dyskusja on-line. Więcej informacji o spotkaniu można znaleźć na miejskiej stronie poświęconej konsultacjom.

Ostateczną decyzję o uchwaleniu planu podejmuje Rada Warszawy, po rozpatrzeniu uwag mieszkańców.

Teren objęty projektem planuurząd miasta

Autorka/Autor:Andrzej Rejnson

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Rejnson / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

W ciągu jednej doby w województwie mazowieckim utonęły cztery osoby. Wśród ofiar jest mężczyzna, który nie wypłynął po skoku z mola na Jeziorze Zegrzyńskim.

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano nie działały cztery stacje na centralnym odcinku pierwszej linii metra. Powodem był pozostawiony bagaż. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek, 22 lipca po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci. To hołd dla ofiar akcji deportacyjnej przeprowadzonej w getcie warszawskim.

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Źródło:
PAP

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Panoramę Warszawy z 46. piętra można podziwiać z budynku Varso Tower, wchodzącego w skład kompleksu biurowo-usługowego Varso Place. Na tvnwarszawa.pl pokazujemy najświeższe zdjęcia.

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skala tej inwestycji - jak na owe czasy - była potężna. Powstały o niej piosenki, zagrała też w wielu filmach. Właśnie mija pół wieku odkąd warszawiacy po raz pierwszy przejechali Trasą Łazienkowską.

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę strażacy prowadzili poszukiwania 32-latka na Wiśle w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Niestety odnalezionego mężczyzny nie udało się uratować. Równie tragicznie zakończyła się akcja ratunkowa na jeziorze Zegrzyńskim w Nieporęcie, podczas której z wody wyciągnięto 33-letniego mężczyznę.

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Aktualizacja:
Źródło:
tvnnwarszawa.pl, PAP

Na Czerniakowskiej zderzyły się dwa samochody. Jeden przeleciał przez barierę energochłonną i zakończył jazdę na poręczy kładki dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę w alei Krakowskiej doszczętnie spłonął samochód osobowy. Na szczęście podróżującym osobom udało się opuścić pojazd, przed rozwinięciem się pożaru.

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na autostradzie A2 pod Grodziskiem Mazowieckim zapaliła się ciężarówka, przewożąca warzywa. Pojazd stanął w płomieniach, a nad okolicą unosił się gęsty dym. Do akcji gaśniczej ruszyli strażacy.

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkaniec Garwolina przejął się losem małego dzika. Przygarnął do mieszkania w bloku zwierzę, która błąkało się po lesie. Sąsiedzi wezwali policję. Mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Źródło:
PAP

Stołeczni policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację. Wykryli 11 naruszeń ustawy o transporcie drogowym lub przepisów porządkowych. Posypały się mandaty, zatrzymano siedem dowodów rejestracyjnych.

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jest pierwsza wizualizacja toru łyżwiarskiego Stegny. Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska pokazała ją w mediach społecznościowych, informując jednocześnie o ogłoszonym przetargu na wybór wykonawcy modernizowanego obiektu.

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Otwocku bada okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki, która zmarła w tamtejszym szpitalu. Z ustaleń reportera tvnwarszawa.pl wynikało, że w szpitalu zabrakło specjalistycznego sprzętu, dlatego do placówki wezwano zespół ratownictwa medycznego. Wykonana została już sekcja, ale śledczy wciąż czekają na jej wyniki.

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dokładnie w trzecią rocznicę tragicznego wypadku w samym centrum Warszawy zapadł wyrok na kierowcę porsche. Mężczyzna pojednał się z rodziną ofiary, a ta zgodziła na karę w zawieszeniu. Sędzia był jednak innego zdania i uznał, że Patryk D., który pędził Marszałkowską prawie 140 kilometrów na godzinę, musi trafić za kratki.

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl