Emil S., były mąż Dody, został zatrzymany we wtorek. Jak podała prokuratura, mężczyźnie zostały przedstawione dodatkowe zarzuty związane z działalnością na szkodę wierzycieli. Śledczy zawnioskowali o tymczasowy areszt.
Informację o zatrzymaniu podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. - We wtorek, 7 lutego na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie zatrzymany został Emil S., podejrzany w postępowaniu dotyczącym działania na szkodę wierzycieli spółki zajmującej się produkcją filmową - poinformowała w środę prokurator Aleksandra Skrzyniarz.
Dodatkowe zarzuty
W środę były mąż piosenkarki Dody został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Podejrzany Emil S. usłyszał dodatkowych 50 zarzutów obejmujących głównie przestępstwa przywłaszczenia powierzonego mienia w postaci środków pieniężnych w łącznej kwocie ok. 4,7 mln złotych przeznaczonych na produkcję filmu - przekazała prok. Aleksandra Skrzyniarz.
- Z ustaleń śledztwa wynika, że Emil. S. działając jako prezes spółki, pomimo zawartych umów inwestycyjnych o finansowanie produkcji filmowej oraz upływu zawartych w umowach terminów, nie wyprodukował i nie wprowadził do dystrybucji dzieła filmowego, a środków pieniężnych nie zwrócił inwestorom, lecz przetransferował na rachunek bankowy spółki maltańskiej - wyjaśniła. Podała przy tym, że dodatkowe zarzuty obejmują działalność przestępczą Emila S. dokonaną na szkodę ponad 40 osób.
Dodatkowo Emil S. usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzut działania w celu udaremnienia wykonania postanowienia sądu o ogłoszeniu upadłości spółki poprzez uszczuplenie zaspokojenia wierzycieli. - Materiał dowodowy wskazuje, że w tym celu podejrzany zawarł w imieniu spółki maltańskiej umowę o dystrybucję zagraniczną filmu, a następnie przyjął kwotę około 78 tys. złotych z tytułu zapłaty za licencję filmu, których to pieniędzy nie rozliczył z syndykiem masy upadłości spółki - podała prokurator.
- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Zarzut dla Doroty R. i jej ówczesnego męża
Z ustaleń śledztwa wynika, że do zawarcia wskazanej umowy spółki doszło 11 września 2019 roku. W tej sprawie pod koniec listopada 2021 roku zarzuty usłyszał zarówno Emil S., jak i piosenkarka. On 45 zarzutów, ona - jeden.
- Dorota R.-S. usłyszała zarzut udzielenia pomocy do usunięcia zagrożonych zajęciem składników majątkowych spółki zajmującej się produkcją filmów poprzez utworzenie na terenie Malty nowej jednostki gospodarczej - spółki prawa maltańskiego - informowała wtedy prokurator Aleksandra Skrzyniarz (obecnie piosenkarka posługuje się tylko jednym nazwiskiem - red.). - Dorota R.-S. przejęła wówczas funkcję dyrektora, jak również zasiadała w zarządzie spółki w zamiarze, aby Emil S. będący dłużnikiem udaremnił zaspokojenie wierzycieli - tłumaczyła.
Informowaliśmy też o zatrzymaniu 20 osób w związku ze sprawą "zbrodni fakturowej":
Źródło: PAP