Do sytuacji przedstawionej na nagraniu doszło 24 maja około godziny 13.35. Zarejestrowały ją kamery umieszczone na autobusie linii 222, jadącym w kierunku Spartańskiej. Na filmie widzimy moment, gdy pan Piotr, kierowca MZA skręca z ulicy Boya-Żeleńskiego w Waryńskiego. Przy krawędzi przejścia dla pieszych siedzi kobieta, a na pasach znajduje się wózek inwalidzki, który stojący obok mężczyzna próbuje ściągnąć na chodnik. Pan Piotr zjeżdża do zatoki przystankowej i wysiada, by pomóc niepełnosprawnej podnieść się i wrócić na wózek.
Kobieta przesłała do Miejskich Zakładów Autobusowych podziękowanie dla kierowcy autobusu. - Z jej treści i monitoringu wynika, że kobieta na wózku chciała zjechać z jezdni na przejście dla pieszych, a jej wózek stracił równowagę - mówi Adam Stawicki, rzecznik MZA.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
"Każda pochwała, którą dostajemy bardzo buduje"
We wpisie MZA w mediach społecznościowych przytoczono również wypowiedź pana Piotra. - To był odruch. Tak zostałem wychowany - ocenił swoją reakcję kierowca.
- Każda pochwała, którą dostajemy bardzo buduje. Cieszymy się, że wśród naszych pracowników mamy wielu dobrych ludzi - podkreśla rzecznik MZA. - Kierowca na pewno dostanie pochwałę. Raz do roku przyznajemy również nagrody kierowcom, którzy wykazali się społeczną postawą. Otrzymują od nas nagrodę pieniężną, dyplomy i gadżety. Zwykle przygotowujemy uroczystość i spotkanie z prezydentem Warszawy, by jak najbardziej uhonorować naszych pracowników. W ubiegłym roku mieliśmy z tym problem z powodu pandemii, ale kierowcy zostali oczywiście nagrodzeni, nie odbyło się wyłącznie spotkanie - wyjaśnia Stawicki.
Autorka/Autor: kk/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: MZA