Rozpadającą się kładkę na Rakowcu zamknęli pięć lat temu. Trzecie podejście do rozbiórki

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Nieczynna kładka nad torami w pobliżu stacji PKP Rakowiec
Nieczynna kładka nad torami w pobliżu stacji PKP Rakowiec
Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Nieczynna kładka nad torami w pobliżu stacji PKP Rakowiec Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Ekspertyzy wykazały, że kładka nad torami na warszawskim Rakowcu zagraża pieszym. Dzielnica i kolejarze są zgodni - musi zniknąć. Chociaż decyzja o rozbiórce zapadła w 2016 roku, sypiący się i zardzewiały szkielet, jak stał, tak stoi. A legalnego przejścia w pobliżu brak. 

Kładka na wysokości Sąchockiej, w okolicy stacji PKP Rakowiec łączyła Ochotę z Włochami. Faktu, że była potrzebna najlepiej dowodzi, wydeptana obok ścieżka przez tory.

W połowie maja opisywaliśmy, że doszło tam do śmiertelnego wypadku. Pociąg śmiertelnie potrącił 40-letniego mężczyznę, który - jak wynikało z ustaleń PKP - wtargnął "w niedozwolonym miejscu". "Wypadek wydarzył się w miejscu, gdzie stoją ruiny kładki. Wybudowanie nowej lub remont istniejącej konstrukcji nie udaje się od wielu lat. Nie udało się też skutecznie zabezpieczyć nielegalnego przejścia. Indolencja władzy zbiera kolejne ofiary" - krytykowało wówczas Zielone Mazowsze.

Wykonawca nie przystąpił do prac

O przyszłość kładki zapytaliśmy PKP S.A. Jak przekazał nam rzecznik spółki Michał Stilger, nie znajduje się ona na liście "środków trwałych" PKP, ale jest na terenie będącym w użytkowaniu wieczystym spółki. - Ekspertyza przeprowadzona na zlecenie dzielnicy Ochota wykazała, że kładka jest w złym stanie technicznym, uniemożliwiającym bezpieczne korzystnie z niej przechodniom. Na spotkaniu władz dzielnicy i PKP S.A. obydwie strony stwierdziły, że z uwagi na bezpieczeństwo pieszych kładka powinna zostać rozebrana - wskazał rzecznik.

Jak opisał, z ruchu została wyłączona pod koniec 2016 roku. Wtedy też zdecydowano, że zostanie rozebrana. - Jako że kładka nie prowadzi na perony, nie służy pasażerom kolei, a mieszkańcom, to w opinii PKP S.A. kwestia ewentualnej odbudowy tego obiektu leży po stronie władz dzielnicy - przyznał Stilger.

Od decyzji minęło już pięć lat, a kładka dalej stoi. Dlaczego? Rzecznik informuje, że w czerwcu tego roku, po uzyskaniu niezbędnych zgód i zakończeniu prac nad dokumentacją techniczną, ogłoszone zostało postępowanie na wybór wykonawcy robót rozbiórkowych. Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.

- Na początku września zatwierdzony został także specjalny regulamin prowadzenia ruchu pociągów w czasie wykonywania rozbiórki kładki, co zostało zaplanowane na czwarty kwartał bieżącego roku. Niestety, mimo wezwań ze strony PKP S.A., wybrany w postępowaniu wykonawca nie przystąpił do realizacji prac, w związku z czym spółka została zmuszona do wypowiedzenia umowy – przekazał nam rzecznik.

Ogłosili drugi przetarg, potem trzeci

Kolejarze ogłosili kolejne postępowanie przetargowe na rozbiórkę, ale pojawiły się komplikacje. - Zostało ono unieważnione z uwagi na fakt, że wpłynęła tylko jedna oferta, której wartość przewyższała kwotę, jaką PKP miały zarezerwowane na ten cel - podał Michał Stilger. Jak dodał, ogłoszono kolejny, trzeci już przetarg. - Obecnie trwa badanie otrzymanych ofert - podsumował.

W urzędzie dzielnicy Ochota pytamy o plany budowy nowej kładki. - Oczywiście pomysły na wybudowanie nowej kładki są, bo jest ona potrzebna zarówno mieszkańcom dzielnicy Ochota, jak i dzielnicy Włochy. Do czasu rozbiórki trudno mówić o jakichś konkretach, ale z pewnością będą podejmowane działania – zapewnił Jerzy Kowaliszyn z urzędu dzielnicy. Podkreślił jednak, że to wiąże się z dużymi kosztami. - Tutaj będą potrzebne dodatkowe pieniądze z puli miejskiej - zastrzegł.

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do szpitala trafił kierowca mercedesa, który z stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Prawdopodobnie zasłabł za kierownicą - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z hoteli w Płońsku (Mazowieckie) zapaliła się instalacja fotowoltaiczna. Trwa akcja gaśnicza. Ewakuowano 17 osób.

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie podpisali sprayem mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. - Chcieliśmy, żeby to był symbol radości, barwy i nadziei - podkreślał Miller. Cimoszewicz wspominał kulisy polityczne przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. - Zmieniliśmy sposób negocjowania, żeby osiągnąć sukces. I ten sukces osiągnęliśmy - stwierdził.

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Źródło:
TVN24

Policjanci odzyskali część historycznych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej. Wcześniej rozpracowali schemat działania i zatrzymali pięć osób. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na blisko 4 miliony złotych.

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Źródło:
PAP

Był pijany, awanturował się na pokładzie samolotu i ostatecznie musiał zrezygnować wtedy z urlopu w Turcji. Teraz przyszły kolejne konsekwencje w postaci wyroku sądu za znieważenie strażników granicznych. 

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy tygodnie temu opuścił więzienie i już wrócił za kraty. 46-latek jest podejrzany o rozbój i próbę wymuszenia. - Zagroził kastetem nastolatkowi i ukradł mu telefon oraz kartę płatniczą - informuje policja. Potem mężczyzna miał zażądać pieniędzy za zwrot rzeczy.

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z kościoła pod Radomiem zniknęły przedmioty liturgiczne. W sprawie pomocny okazał się monitoring, który w świątyni zamontowano dzień wcześniej. Policjanci dostrzegli na nim kobietę i szybko ustalili jej tożsamość.

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Praca musi nam zostawić trochę czasu na życie, na miłość, na siebie i czasu dla rodziny - powiedziała podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. I zapewniła, że model czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jest możliwy. - Pracujemy żeby żyć, a nie żyjemy żeby pracować - dodała.

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Pierwsze dni maja w Warszawie oznaczają wiele atrakcji sportowych. W czasie tych wydarzeń część ulic będzie jednak czasowo wyłączona z ruchu, a pojazdy komunikacji miejskiej pojadą objazdami.

Majówka w Warszawie. Puchar Polski na Narodowym, duży bieg, święto chodziarzy

Majówka w Warszawie. Puchar Polski na Narodowym, duży bieg, święto chodziarzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli pozyskamy dofinansowanie, to przy dzisiejszym poziomie technologii modernizacja "Szpiegowa" i budowa na tym terenie dodatkowego budynku powinny potrwać trzy lata - powiedział we wtorek wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Osiedle Przyjaźń ma nadal służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tam zaniedbane domki będą sukcesywnie remontowane - zapewnia stołeczny ratusz i przedstawia plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę - Akademię Pedagogiki Specjalnej.

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd skazał drugiego kierowcę po wypadku na warszawskim Gocławiu, w którym jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane. Michał W. został uznany winnym umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechali w sprawie nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, gdy zauważyli poruszenie przy drodze dla rowerów, biegnącej wzdłuż Wisłostrady na wysokości Wybrzeża Gdyńskiego. Na asfaltowej drodze leżał zakrwawiony, nieprzytomny około 40-letni mężczyzna.

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zamek Królewski zamieścił w sieci film z ogromnym porcelanowym talerzem z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Na nagraniu zastąpił on tarczę zegara na wieży. To promocja z okazji otwarcia wyjątkowej galerii.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl