19 razy w ciągu roku stołeczne fotoradary zarejestrowały kierowcę tira z Litwy. Mężczyzna przyznał, że zdarza mu się przekraczać prędkość. Musiał zapłacić mandaty na łączną kwotę ponad trzech tysięcy złotych.
Jak poinformowało Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), kierowca litewskiej ciężarówki został zatrzymany przez patrol z białostockiej delegatury Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Inspektorzy patrolowali drogę krajową numer 8, m.in. sprawdzając numery rejestracyjne przejeżdżających zagranicznych ciężarówek w bazie danych systemu fotoradarowego.
Ponad trzy tysiące kary
Z informacji CANARD-u wynika, że w pobliżu Suchowoli inspektorzy zwrócili uwagę na litewską ciężarówkę, której numery - jak zaznaczono - wielokrotnie pojawiły się w systemie.
Okazało się, że pojazd został w przeciągu niespełna roku 19-krotnie zarejestrowany przez stołeczne fotoradary, w większości za przekroczenie dozwolonej prędkości o kilkanaście kilometrów na godzinę - przekazał CANARD. Dodał, że inspektorzy zatrzymali ciężarówkę do kontroli drogowej.
"Za kierownicą volvo siedział 67-letni Litwin, który przyznał, że systematycznie przejeżdża przez Warszawę, wożąc kwiaty z Holandii na Litwę. Potwierdził też, że zdarzało mu się przekraczać dozwoloną tam prędkość. Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przyjął 19 mandatów karnych, które opłacił na miejscu. Suma kar wyniosła 3,1 tys. zł" - podano.
Autorka/Autor: kz/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CANARD