Freddie Mercury dostał aleję w Śródmieściu

Wokalista będzie miał swoją aleję na Powiślu
Wokalista będzie miał swoją aleję na Powiślu
Źródło: wikipedia
Niemal jednogłośnie Rada Warszawy zdecydowała o nazwaniu alejki na Powiślu imieniem piosenkarza Freddiego Mercury'ego.

- Czwartkowa decyzja radnych była niemal jednomyślna, ponad partyjnymi podziałami. Mówi się, że muzyka łagodzi obyczaje i chyba to prawda. To glosowanie jest najlepszym dowodem - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Ewa Rogala, zastępca rzecznika prasowego urzędu miasta.

"Cieszę się bardzo"

Alejka znajduje się na Powiślu, nad Kanałem Piaseczyńskim, pomiędzy ulicą Kawalerii a Nojiego, obok ambasady Wielkiej Brytanii.

Jak już pisaliśmy, wcześniej pomysł pozytywnie zaopiniowali radni Śródmieścia, eksperci z miejskiego zespołu do spraw nazewnictwa i miejska komisja, a także mieszkańcy, którzy podpisali się pod petycją.

Za pomysłem stoi Piotr Otrębski, dziennikarz i varsavianista, prywatnie wielki fan wokalisty zespołu Queen.

"Cieszę się bardzo. W marcu wszystko się zaczęło. Papiery złożone w czerwcu. Sprawne procedowanie. Finał tuż przed rocznicą śmierci patrona (24.11.1991 r.) i dzień po rocznicy wydania ostatniego albumu Queen (już po śmierci Freddiego) 'Made in Heaven' (1995 r.). Idealnie!" - skomentował na Facebooku pomysłodawca.

W październiku o pomyśle dyskutowali radni Śródmieścia:

Dyskusja o alejce dla Mercury’ego

FERENS
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
"Projekt jest inicjatywą obywatelską"
"Projekt jest inicjatywą obywatelską"
Teraz oglądasz
"Czy to jest najlepsza lokalizacja?"
"Czy to jest najlepsza lokalizacja?"
Teraz oglądasz
"To będzie taki mój protest"
"To będzie taki mój protest"
Teraz oglądasz
Czytaj także: