Pierwotnie na moście Poniatowskiego planowany był odcinkowy pomiar prędkości, jednak po dwóch nieudanych przetargach Zarząd Dróg Miejskich odstąpił od tego pomysłu. " Za pierwszym razem nie wpłynęła żadna oferta, a za drugim zgłosiła się jedna firma, która realizację inwestycji wyceniła na blisko 5 mln zł – czyli prawie trzykrotnie więcej niż oczekiwaliśmy. Wynikało to prawdopodobnie z tego, że odkąd prawo do korzystania z automatycznych urządzeń nadzoru ruchu odebrano samorządom, takiego sprzętu w praktyce w Polsce nikt nie kupował. W efekcie certyfikowany sprzęt oferuje tylko jedna firma, która zaproponowała cenę znacznie przekraczającą założenia miasta" - poinformował w komunikacie ZDM.
"Fotoradary powinny stanąć wiosną"
W ramach poprawy bezpieczeństwa urzędnicy zdecydowali się na montaż sześciu fotoradarów. Do przetargu zgłosiła się jedna firma - Lifor z Bytomia, której oferta opiewa na kwotę 1 milion 826 tysięcy złotych. "Właśnie zaczęliśmy ją analizować. Jeżeli uda się rozstrzygnąć przetarg, urządzenia na moście powinny stanąć już wiosną" - przekazał ZDM.
Urzędnicy zaplanowali, że po trzy fotoradary znajdą się po północnej i południowej stronie przeprawy. Będą zamontowane w pobliżu wieżyc i przystanków tramwajowych po lewobrzeżnej części Warszawy. Do montażu urządzeń niezbędna była zgoda konserwatora zabytków.
Po montażu fotoradary zostaną przekazane do obsługi Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowego w ramach systemu CANARD. "To konieczne, ponieważ zgodnie z przepisami ustawy warszawski samorząd od kilku lat nie może korzystać z automatycznych urządzeń kontroli prędkości. Dlatego też tymczasowym rozwiązaniem, jakie miasto obecnie stosuje, by ścigać piratów drogowych na moście Poniatowskiego, jest opłacanie dodatkowych patroli policji" - tłumaczy ZDM.
Zmiany po tragicznym wypadku
O przetargu na fotoradary informowaliśmy na tvnwarszawa.pl w połowie sierpnia. Zmiany na moście Poniatowskiego to odpowiedź między innymi na tragiczny wypadek, do którego doszło we wrześniu 2018 roku. W miejscu, w którym przechodzi się nad ulicą Solec, zginęła 17-letnia rowerzystka.
We wrześniu na moście testowo pojawiły się dwa fotoradary. "Dokonywane wtedy pomiary nie były wiążące i jeśli ktoś przekroczył prędkość, wówczas jeszcze uszło mu to na sucho. Informowało o tym zresztą wprowadzone odpowiednie oznakowanie. Kierowcy jednak widząc charakterystyczne żółte skrzynki, jechali w tym miejscu wolniej niż zwykle - podkreśla ZDM.
Autorka/Autor: dg/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl