Prokuratura wszczęła śledztwo po awarii kolektorów. "Do urzędu miasta weszła policja, by zabezpieczyć dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP / tvnwarszawa.pl
Śledztwo i policja w ratuszu po awarii kolektora
Śledztwo i policja w ratuszu po awarii kolektoraTVN24
wideo 2/17
Śledztwo i policja w ratuszuTVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez urzędników po awarii kolektorów "Czajki". Jak podała rzeczniczka ratusza, na polecenie prokuratury do miejskich wodociągów oraz ratusza weszła policja, by zabezpieczyć dokumenty. Swój wniosek do śledczych skierowało też Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Stołeczna spółka chce, by sprawdzono, czy do awarii nie doszło w wyniku sabotażu bądź działań terrorystycznych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

O postępowaniu poinformowała we wtorek po południu rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie, Agnieszka Zabłocka-Konopka.

- Na podstawie informacji medialnych prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie niedopełniania obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych zobowiązanych do prawidłowego nadzoru nad odbiorem ścieków - podała Zabłocka-Konopka.

Dodała, że śledztwo prowadzone jest także w kierunku "sprowadzenia w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach oczyszczalni Czajka niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób i mienia w wielkich rozmiarach w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym".

Rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka poinformowała wieczorem, że w ratuszu i miejskich wodociągach pojawili się funkcjonariusze policji. "Na polecenie prokuratury do MPWiK oraz UM Warszawa weszła po godz. 17.00 policja, która zabezpiecza dokumenty. Deklarujemy pełną gotowość do współpracy. Mamy nadzieję, że organy ścigania z pełną starannością i w trosce o ustalenie prawdy przeanalizują zgromadzony materiał" - napisała Gałecka na Twitterze.

 

Zawiadomienie MPWiK

Z kolei w sobotę do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga zostało skierowane zawiadomienie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. We wtorek RMF FM poinformował o treści pisma przygotowanego przez miejskie wodociągi. "To mógł być sabotaż albo działanie o charakterze terrorystycznym - tak o przyczynach kolejnej awarii w 'Czajce' mówi Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Tego rodzaju hipoteza pojawiła się w zawiadomieniu spółki do prokuratury" - czytamy na portalu rozgłośni.

Rzecznik MPWiK, pytany o te doniesienia, powiedział, że spółka bierze pod uwagę wszystkie możliwości. Dlatego - jak wyjaśnił - od razu po awarii zwróciła się do prokuratury, aby zbadała, czy do awarii nie doszło w wyniku sabotażu lub działania o charakterze terrorystycznym.

"Biorąc pod uwagę fakt, że w dniu wczorajszym, to jest 28 sierpnia 2020 roku zakończył się przegląd eksploatacyjny układu przesyłowego przeprowadzony przez specjalistów - w tym naukowców Politechniki Warszawskiej, przy udziale wykonawcy oraz pracowników spółki, który potwierdził szczelność rurociągów, w najwyższy stopniu podejrzane jest jego dzisiejsze rozszczelnienie. W świetle powyższych faktów i doświadczenia życiowego zachodzi uzasadnione podejrzenie, że jedną z możliwości, która mogła doprowadzić do awarii, jest sabotaż lub inne działanie o charakterze terrorystycznym. W związku z powyższym wnosimy o natychmiastowe rozpoczęcie czynności wyjaśniających zdarzenie, zmierzające do zweryfikowania, czy do powyższej awarii nie doszło w wyniku przestępstwa" - czytamy w cytowanym zawiadomieniu, które miało zostać podpisane przez zarząd MPWiK.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga potwierdziła informację dotyczącą zawiadomienia złożonego przez MPWiK. W poniedziałek i wtorek przesłuchiwano pierwszych świadków w tej sprawie. W związku z podejrzeniami zawartymi w zawiadomieniu MPWiK prokuratura okręgowa zleciła czynności weryfikacyjne Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

"Nie jesteśmy w stanie wykluczyć żadnej możliwości"

Informację o tym, że możliwość sabotażu jest brana pod uwagę jako jedna z hipotez na temat przyczyn awarii, potwierdził także we wtorek prezydent Rafał Trzaskowski. - Nie jesteśmy w stanie wykluczyć żadnej możliwości - zaznaczył.

Podczas spotkania z dziennikarzami prezydent stolicy wyjaśniał też, że dopiero we wtorek dojdzie do pełnych oględzin tunelu, podczas których eksperci będą mogli wstępnie ocenić, jak wyglądają szkody. Jak dodał, dotąd trwało odpompowywanie wody, więc poniedziałkowa wizyta ekspertów w tunelu ograniczyła się do oględzin jednego z odwodnionych fragmentów. - Wygląda na to, że tunel nie został naruszony. Dopiero dziś eksperci zobaczą miejsce, gdzie jest ta awaria. Wszystkie przyrządy wskazują na to, że doszło do niej w starym miejscu (czyli nie w części wyremontowanych rok temu rurociągów - red.) i że padły obie nitki - zaznaczył Trzaskowski.

Przekrój tunelu pod Wisłątvnwarszawa.pl

"Partactwo, a nie działania terrorystyczne"

Konferencję prasową w sprawie awarii zorganizował we wtorek Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. - Nie mamy wyjścia, oddajemy do prokuratury sprawę awarii oczyszczalni "Czajka" tak, aby zbadała, kto i z jakiego powodu zawinił i co było przyczyną tej awarii. Dodatkowo już w maju kierowaliśmy poprzez Wody Polskie zapytania do prezydenta i MPWiK co do bezpieczeństwa instalacji. Dostaliśmy jednoznaczną odpowiedź, że instalacja jest bezpieczna i może być wykorzystana do realizacji odprowadzania ścieków. Wobec tego okłamano nas albo nie powiedziano całej prawdy, tym bardziej że nasze możliwości kontroli tej instalacji były mocno ograniczone - oznajmił.

- To nie jest nasze zadanie, aby oceniać, w jaki sposób ma wyglądać zarządzanie miastem, ale to zarządzanie jest fatalne w zakresie gospodarki wodno-ściekowej - powiedział minister. - Ta sytuacja, że przewidzieliśmy awarię i wszyscy powtarzali od roku, że jeśli system zostanie taki sam, on się rozleci. Rok później ten system się rozleciał. Dzisiaj mamy zdziwienie miasta, które jest małą konfabulacją, bo doskonale prezydent wiedział, do czego to prowadzi - ocenił minister.

"Rurociąg i Czajka są już niewydolne, zbyt małe na ilość ścieków"
"Rurociąg i Czajka są już niewydolne, zbyt małe na ilość ścieków"TVN24

Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej odniósł się również do zawiadomienia do prokuratury złożonego przez MPWiK. - Nie róbmy z ludzi idiotów. Sytuacja, z którą mamy do czynienia, wynika z niedopełnienia obowiązków, partactwa, a nie działań terrorystycznych. To jest próba wybielenia się, która jeszcze bardziej pogrąża pana prezydenta Trzaskowskiego, bo on nie powinien dopuścić takich rzeczy, a już nie daj Boże, do składania do prokuratury zawiadamiania w takiej sprawie. To jest to po prostu idiotyczne - mówił Gróbarczyk.

Do zawiadomienia miejskich wodociągów odniósł się także obecny na konferencji prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Zwrócił on uwagę, że cała infrastruktura przemysłowa i oczyszczalnia ścieków znajdują się w zarządzie MPWiK: - Tam jest ochrona, jest pełny monitoring. Ja sam tego doświadczyłem na początku naszej działalności, kiedy musieliśmy przechodzić drobiazgową kontrolę. Tam, w tym tunelu, też jest monitoring, więc to miasto odpowiada za bezpieczeństwo - podkreślił.

"Nie pojawiły się konkretne zarzuty wobec naszych działań"

Podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami prezydent Warszawy przekonywał, że miasto stosowało się do wszystkich wytycznych, które pojawiły się po pierwszej awarii. - Nigdy nie pojawiły się konkretne zarzuty wobec naszych działań, czy też wskazania, że jeśli czegoś nie wymienimy, to dojdzie do kolejnej awarii. Wody Polskie kierowały do nas wyłącznie pytania o to, co robimy w tej sprawie, bo coś może się w przyszłości stać z kolektorami - powiedział Trzaskowski.

Mówił też, jakie były wskazania po naprawie uszkodzonych rok temu kolektorów. - Otrzymaliśmy zalecenia bardzo częstych i szczegółowych przeglądów, łącznie z wchodzeniem do rur i przeglądaniem ich centymetr po centymetrze. Eksperci zapewniali nas, że ten rurociąg będzie w stanie funkcjonować przez kilka lat. Oczywiście było ryzyko, ale otrzymaliśmy zalecenia, by pracować nad przeciskiem awaryjnym pod Wisłą - powiedział.   

Jak zaznaczał Trzaskowski, gdyby rok temu pojawiły się raporty mówiące o tym, że kolektory przesyłowe nie wytrzymają najbliższych 12 miesięcy i trzeba będzie je wkrótce wyłączyć, nikt nie podjąłby się naprawy uszkodzonego odcinka, tylko od razu przystąpiono by do realizacji awaryjnego rozwiązania. Dodał też, że po remoncie cała instalacja została dopuszczona do użytkowania przez nadzór budowlany. - Eksperci napisali w raporcie, że przyczyną pierwszej awarii były wady ukryte - mówił. Przekonywał, że nie dało się ich dostrzec podczas rutynowych kontroli i tym samym przewidzieć, że na pozostałym odcinku rurociągu tak szybko pojawią się problemy. Ubiegłoroczna naprawa dotyczyła około stumetrowego odcinka rur biegnących w tunelu na dnie Wisły. Cały kolektor przesyłowy ma niemal 1300 metrów.

Informację o awarii kolektora przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" i prowadzonym w związku z tym zrzucie ścieków do Wisły prezydent stolicy Rafał Trzaskowski przekazał w sobotę. Poprzednia awaria oczyszczalni "Czajka", w efekcie której nieczystości płynęły do rzeki, miała miejsce rok temu.

Autorka/Autor:kk, mp

Źródło: PAP / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Na terenie szkoły podstawowej w podwarszawskim Otwocku odnaleziono niewybuch. Odkryto go podczas prac ziemnych na boisku. 355 osób zostało ewakuowanych. Na miejscu trwają działania służb, przyjechali saperzy.

Na terenie szkoły znaleziono niewybuch. Uczniowie ewakuowani

Na terenie szkoły znaleziono niewybuch. Uczniowie ewakuowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący Pragę Północ strażnicy miejscy zauważyli leżącego przy ogrodzeniu szkoły mężczyznę. "Nie reagował na bodźce, a z ust ciekła mu krew. Patrol natychmiast przystąpił do udzielania pomocy" - relacjonuje interwencję warszawska straż miejska.

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Leżał przy szkole, usta miał pełne krwi, nie reagował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

66-letni mężczyzna, który w niedzielę pobił i ranił nożem 90-latkę, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i trafił na trzy miesiące do aresztu - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Antoni Skiba.

90-latka zaatakowana nożem i pobita. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

90-latka zaatakowana nożem i pobita. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Źródło:
PAP

Służby zatrzymały siedmiu kolejnych członków gangu, którzy mieli uczestniczyć w procederze prania pieniędzy i wystawiania pustych faktur. Prokuratura wylicza, że chodzi o 22 tysiące faktur na kwotę blisko pół miliarda złotych. Łącznie w tej sprawie zarzuty usłyszało już 80 osób.

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Wystawiali puste faktury. "Ich wartość szacuje się na blisko 500 milionów złotych"

Źródło:
PAP

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Na moście Poniatowskiego jest ich sześć. Niebawem się to zmieni. Dwa fotoradary mają zniknąć do końca roku. Takie jest zalecenie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Z mostu Poniatowskiego znikną dwa fotoradary

Z mostu Poniatowskiego znikną dwa fotoradary

Źródło:
PAP

Drogowcy naprawią jezdnię ulicy Wybrzeże Kościuszkowskie. Przez dwie noce tunel Wisłostrady w kierunku Żoliborza będzie zamknięty. Autobusy linii 185 zmienią trasę.

Na dwie noce zamkną tunel Wisłostrady

Na dwie noce zamkną tunel Wisłostrady

Źródło:
PAP

Do konkursu na "Ulubioną Księgarnię Warszawy" trafiło 26 wyjątkowych miejsc. To księgarnie, kluboksięgarnie i antykwariaty. Oddany głos może realnie wesprzeć te miejsca. - Tytuł to nagroda pieniężna - zapewnia wiceprezydentka Warszawy Aldona Machnowska-Góra.

Ulubione księgarnie i antykwariaty. Już można głosować

Ulubione księgarnie i antykwariaty. Już można głosować

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Weszły w życie nowe zasady wydawania rejonowego abonamentu parkingowego dla osób mieszkających w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Będzie można parkować w promieniu 200 metrów od miejsca zamieszkania.

Nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Dotyczą tych mieszkańców, którzy mają abonament

Nowe zasady w strefie płatnego parkowania. Dotyczą tych mieszkańców, którzy mają abonament

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia sprawę śmierci 17-letniego Rafała z Marek. Śmiertelny cios nożem nad Wisłą w Warszawie miała zadać 15-letnia Gabriela, jego znajoma. W sprawie zatrzymano jeszcze dwóch 19-latków, jeden z nich to chłopak podejrzanej, który po tragedii miał ukryć nóż.

17-latek zmarł po pchnięciu nożem. Prokuratura o "prozaicznej przyczynie" tragedii

17-latek zmarł po pchnięciu nożem. Prokuratura o "prozaicznej przyczynie" tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż Graniczna zlikwidowała nielegalną krajalnię tytoniu w jednej z miejscowości pod Sierpcem (Mazowieckie).

Ponad osiem ton suszu w nielegalnej krajalni tytoniu

Ponad osiem ton suszu w nielegalnej krajalni tytoniu

Źródło:
PAP

W Skaryszewie zaginął 55-latek. Na poszukiwania mężczyzny ruszyli policjanci z psem, który w sąsiednim powiecie w polnych zaroślach odnalazł zaginionego mężczyznę.

Policyjny pies odnalazł zaginionego mężczyznę

Policyjny pies odnalazł zaginionego mężczyznę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów radomskiej komendy, który po służbie latał motoparalotnią, zauważył palące się trawy i drzewa.

Policjant leciał motoparalotnią, zauważył pożar

Policjant leciał motoparalotnią, zauważył pożar

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek stołeczny ratusz poinformował, że wykonawca parkingu podziemnego na placu Powstańców Warszawy otworzył kolejny wyjazd, co nieco usprawni ruch w rozkopanym Śródmieściu. Sama inwestycja - jak deklarują urzędnicy - jest prawie gotowa, ale wątpliwości budzi wygląd pawilonu wejściowego na parking, który znacząco różni się od tego, co pokazano na wizualizacjach.

Miał być subtelny pawilon, na razie wygląda jak bunkier

Miał być subtelny pawilon, na razie wygląda jak bunkier

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpoczął się demontaż napisu "Marriott" ze szczytu wieżowca, w którym przez 35 lat działał hotel tej sieci. Umowa pomiędzy amerykańskim operatorem Marriott International a administratorem budynku została zerwana. Działalność hotelarska będzie tam kontynuowana, ale już pod innym szyldem.

Literka po literce znika napis "Marriott" z warszawskiego wieżowca

Literka po literce znika napis "Marriott" z warszawskiego wieżowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w miejscowości Podebłocie (Mazowieckie). Na łuku drogi kierowca auta osobowego wpadł w ogrodzenie i zniszczył betonowe słupki. Wszyscy podróżujący mini byli pijani.

Trzech pijanych w mini. Nie skończyło się dobrze

Trzech pijanych w mini. Nie skończyło się dobrze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci chcieli zatrzymać kierowcę, który na jednej z ulic w Płocku znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Ten nie zatrzymał się jednak do kontroli i rozpoczął ucieczkę. Zakończył ją niedługo później, uderzając w budynek i latarnię.

Kierowca z sądowym zakazem uciekał przed policją. Uderzył w budynek i latarnię

Kierowca z sądowym zakazem uciekał przed policją. Uderzył w budynek i latarnię

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W gminie Olszewo-Borki koło Ostrołęki 34-letni kierujący quadem uderzył w przebiegającą przez drogę sarnę, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Z obrażeniami trafił do szpitala. Zwierzę nie przeżyło.

Quadem wjechał w sarnę i wpadł do rowu. Rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec ratunkowy

Quadem wjechał w sarnę i wpadł do rowu. Rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec ratunkowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy odnaleźli właściciela skutera, który został skradziony właścicielowi a w jednym ze śmietników na Pradze był rozkręcany na części.

Skuter porzucony w śmietniku, hulajnoga na wiacie przystankowej

Skuter porzucony w śmietniku, hulajnoga na wiacie przystankowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskich Bielan zatrzymali mężczyznę podejrzanego o pobicie swojej narzeczonej. Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do kobiety.

"Pobił kobietę, szarpał ją za włosy i ugryzł"

"Pobił kobietę, szarpał ją za włosy i ugryzł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl