Budynek Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina trafił do rejestru zabytków. Zdaniem konserwatora, stanowi wybitny przykład powojennej architektury muzycznej. Zapisał się też na kartach historii, bo tu uczyli się wybitni kompozytorzy i instrumentaliści.
Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków przypomina historię budynku położonego przy ulicy Okólnik 2: "W 1954 roku Oddział Warszawskiego Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP) na zlecenie Ministerstwa Kultury i Sztuki zorganizował konkurs na projekt Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej (później Akademii Muzycznej, obok Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina). Celem konkursu było harmonijne wpisanie gmachu w istniejącą zabudowę, z zachowaniem od strony wschodniej tarasu widokowego i skweru o charakterze rekreacyjnym, z charakterystycznym spadkiem terenu wzdłuż ulicy Szczyglej. Pierwszą nagrodę otrzymała koncepcja Witolda Benedeka, Stanisława Niewiadomskiego, Władysława Strumiłły, Stefana Sienickiego oraz akustyka Zbigniewa Michejdy".
Prace budowlane rozpoczęły się w 1959 roku, a zakończyły w 1966: "Od początku XXI wieku dokonywane są systematyczne modernizacje poszczególnych pomieszczeń i instalacji, jednak pomimo wprowadzonych zmian, pierwotna koncepcja architektoniczna i funkcjonalna obiektu jest wciąż czytelna" - zwraca uwagę konserwator.
"Wyprzedzał swoją epokę"
Gmach Uniwersytetu Muzycznego to zwarta, prostokątna bryła, o trzech kondygnacjach nadziemnych i dwóch podziemnych. Budynek jest zbudowany z czterech skrzydeł tworzących wewnętrzny, rekreacyjny dziedziniec otwarty na park dzięki wprowadzeniu we wschodnim skrzydle wspartych na filarach podcieni oraz schodów. Dach jest płaski, z niewielką nadwyżką w południowym skrzydle. Główne wejście, zaakcentowane dwukondygnacyjnym, prostokątnym wykuszem Sali Kameralnej, znajduje się w skrzydle zachodnim.
Konserwator zwraca uwagę, że elewacje opracowane zostały za pomocą okładziny kamiennej, na kondygnacjach nadziemnych zastosowano okładzinę ze szlifowanych płyt piaskowca oraz tynki fakturowe.
Jego zdaniem, budynek stanowi wybitny przykład powojennej architektury modernistycznej. "Koncepcja architektoniczna zdecydowanie wyprzedzała ówczesne trendy w polskim budownictwie publicznym. Budynek łączyć miał funkcję uczelni z przestrzenią koncertową, co znalazło odzwierciedlenie w jego układzie funkcjonalno-przestrzennym. Na potrzeby otwartych dla publiczności koncertów przewidziano kilka pomieszczeń. Pod dziedzińcem budynku zlokalizowano natomiast dwupoziomowe profesjonalne studia nagraniowe wraz z zapleczem technicznym koniecznym do ich obsługi" - zaznacza MWKZ.
Czerń i biel
Konserwator zwraca też uwagę, że wystrój wnętrz charakteryzował się spójną formą: "Podstawowa gama kolorystyczna ograniczona została do bieli i czerni zestawionych z drewnem w kolorze jesionu (ciepłego brązu). Wnętrza budynku zostały opracowane w taki sposób, aby podkreślić kwestie funkcjonalne i uwydatnić gradację relacji pomiędzy poszczególnymi pomieszczeniami".
Dodaje, że szczególny wyraz artystyczny uzyskała sala koncertowa, bo zastosowane materiały i rozwiązania zostały starannie przemyślane pod kątem wizualnym. Zdaniem konserwatora, "niewątpliwą wartość artystyczną posiada reprezentacyjny hol wraz z owalną klatką schodową".
Kształcili się tu wybitni muzycy
MWKZ przypomina, że uczelnia na trwałe wpisała się w historię polskiej muzyki, a do jej absolwentów należy kilka pokoleń wybitnych kompozytorów i instrumentalistów: "Projekt uczelni muzycznej stanowił realizację oczekiwań środowiska muzycznego i miał charakter prestiżowy na skalę państwa. Gmach stanowi również świadectwo przemian dokonujących się w dziedzinie muzyki, co znalazło odzwierciedlenie w programie użytkowym uczelni".
O wartości naukowej budynku świadczy jego forma architektoniczna, technologia wykonania oraz użyte materiały. "Zaproponowana w projekcie konkursowym bryła budynku i rozwiązania funkcjonalno-przestrzenne są przyczynkiem do badań nad polską architekturą modernistyczną w drugiej połowie XX wieku" - podkreśla konserwator.
mp/r
Źródło zdjęcia głównego: MWKZ