W niedzielę po południu niedaleko skrzyżowania ul. Górczewskiej i Płockiej na Woli pękła rura. Część ulicy znalazła się pod wodą. Wodociągowcy zablokowali dwa pasy ruchu na Górczewskiej w stronę centrum. Mieszkańcy kilku budynków przez kilkanaście godzin nie mieli wody. Wodociągowcy zakończyli naprawę dopiero w poniedziałek wieczorem.
Wodociągowcy przez blisko dobę pracowali nad usunięciem awarii. Od nocy z niedzieli na poniedziałek ekipa MPWiK blokowała fragment lewego i środkowego pas jezdni na Górczewskiej niedaleko skrzyżowania z Płocką. Kierowcy musieli jeździć w stronę centrum przez buspas i zatoczkę autobusową.
W poniedziałek ok. godz. 19 wodociągowcy zakończyli naprawę, a na ul. Górczewskiej przywrócono normalny ruch. - Nie ma już żadnych utrudnień. Ruch odbywa się normalnie - potwierdził po godz. 19.30 nasz reporter Tomasz Zieliński.
Utrudnienia po awarii wodociągowej
Niedzielna awaria
Pierwszą informację o awarii otrzymał serwis Kontakt24. – Przy ul. Górczewskiej, a dokładniej ok. 30 – 40 m od skrzyżowania z Płocką pękła rura na środku ulicy – napisał w niedzielę po południu internauta papkin86.
Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, że część ulicy została zalana. - Mamy awarię. Na miejsce jedzie już nasza ekipa, która będzie naprawiać rurę. W nocy powinniśmy skończyć - mówił Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Wodociągowcy wygrodzili taśmą dziurę w jezdni. Przez prawie dwie godziny autobusy kursujące w tej okolicy jeździły objazdami.
Jak poinformowało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji kilka budynków przy Górczewskiej przez kilkanaście godzin nie miało dostępu do wody. Chodzi o budynki pod numerami: 21, 23, 25, 27/35. - W poniedziałek ok. godz. 10 woda wróciła do wszystkich budynków - przekazał Bugaj.
Na Górczewskiej pękła rura
jb/