Słynny podróżnik Marek Kamiński przepłynął wpław Wisłę. Wszystko w ramach happeningu "Jaka ma być Twoja Wisła?" promującego spędzanie czasu nad rzeką. – Było zimno, ale przyjemnie – powiedział podróżnik po wyjściu z wody.
Kamiński swoją wodną "wyprawę" zakończył przy Płycie Desantu, niedaleko Cypla Czerniakowskiego.
- Tuż po wyjściu z wody Pan Marek został otoczony przez uczestników happenigu i wspólnie z nimi posiedział chwilę przy ognisku, opowiadając o swoje mroźnej wyprawie - powiedziała Katarzyna Strojna, z biura prasowego Fundacji Marka Kamińskiego. Po spotkaniu z warszawiakami podróżnik pojechał do hotelu, by się ogrzać i wypocząć.
Dodatkową atrakcją happeningu była możliwość zobaczenia, jak będą wyglądały warszawskie Bulwary Wiślane po rewitalizacji oraz jak warszawiacy bawili się nad rzeką w okresie międzywojennym.
Ci, którym zrobiło się zimno, podczas imprezy dostali grochówkę i herbatę. - Jemy, bawimy się, jest bardzo wesoło - zapewniała w czasie imprezy Strojna.
10 kilometrów Wisłą
Marek Kamiński swoim wyczynem chciał przedstawić swoją wizję dotyczącą możliwości rozwoju terenów nadwiślańskich oraz ochrony Wisły.
- Zdecydowałem się na przepłynięcie Wisły wpław, ponieważ zależy mi na rozpoczęciu społecznego dialogu dotyczącego przyszłości Wisły. Chciałbym, aby Polacy przypomnieli sobie o niej i zaczęli korzystać z możliwości jakie ona daje. A jest ich naprawdę wiele! – pisał na swojej stronie internetowej.
aq/bf