Trzaskowski wnioskuje o rozwiązanie ONR. Jaki: to gra polityczna

[object Object]
"To sprawa nieistotna dla Warszawy"TVN24
wideo 2/2

- Wniosek Rafała Trzaskowskiego o delegalizację ONR to gra polityczna. Już wcześniej wnioskowałem o delegalizację ruchów faszystowskich - powiedział kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Ja się mogę nawet podpisać pod tym wnioskiem, ale to sprawa nieistotna dla Warszawy - dodał.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski zwrócił się w piątek do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro z wnioskiem o rozwiązanie stowarzyszenia Obozu Narodowo-Radykalnego. Trzaskowski podkreślił na konferencji prasowej zorganizowanej przy pomniku Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego, że w Warszawie i w całej Polsce nie ma miejsca na faszyzm.

Do tej inicjatywy na piątkowym briefingu prasowym odniósł się Patryk Jaki. Jak zaznaczył, tego typu wnioski "to nie jest kompetencja samorządu". - Charakterystyczne jest to, że wniosek o którym mówił mój szanowny konkurent, można złożyć co najmniej do kilku instytucji, ale on składa go akurat do Ministerstwa Sprawiedliwości. Dlaczego? To jest po prostu tylko i wyłącznie gra polityczna, a ja nie chcę, żeby Warszawa była uwikłana w takie ideologiczne, partyjne gry - wyjaśnił.

Podkreślił równocześnie, że wcześniej niż jego kontrkandydat wnioskował o delegalizację ruchów faszystowskich w Polsce, jednak jego zdaniem nie jest to najważniejsza sprawa z punktu widzenia rozmowy o samorządzie.

- Najważniejsza jest kwestia poprawy jakości życia mieszkańców, a nie sprawy ogólnopolskie. Kwestia komunikacji w Warszawie, kwestia nowych mieszkań w naszym mieście, kwestia walki z kierowcami, kwestia budowy nowych linii metra - to są najważniejsze sprawy w Warszawie. A nie sprawy polityczne, ogólnopolskie - mówił Jaki.

"Warszawa ideologiczna"

Kandydat na prezydenta ocenił, że Rafał Trzaskowski chce zamienić Warszawę w ideologiczną stolicę, czego on chce uniknąć. - Ja mogę się nawet podpisać pod tym wnioskiem, ale to jest naprawdę sprawa nieistotna z punktu widzenia przyszłości naszego miasta - dodał.

Jaki zapytany przez dziennikarzy, czy jako wiceminister sprawiedliwości wesprze wniosek Trzaskowskiego, odpowiedział, że może wspierać wszystkie wnioski o delegalizację prawdziwych ruchów faszystowskich. - Ja już wcześniej mówiłem o niektórych występach ONR - że jestem za tym, żeby zdelegalizować organizacje faszystowskie - stwierdził.

Wniosek Trzaskowskiego jest reakcją na marsz środowisk narodowych z 15 sierpnia. W Święto Wojska Polskiego usiłowali go zablokować Obywatele RP. Protestujący - żeby podkreślić pokojowy charakter blokady - zdjęli buty i usiedli na ulicy, żeby zaprotestować przeciwko - jak mówili - faszyzmowi i rasizmowi. Usunęła ich policja. Wcześniej 1 sierpnia stołeczny ratusz podjął decyzję o rozwiązaniu marszu Obozu Narodowo-Radykalnego, który miał przejść tego dnia z ronda Dmowskiego na plac Zamkowy. Szefowa stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor poinformowała, że przyczyną rozwiązania zgromadzenia był m.in. fakt, że zdaniem obecnych na marszu urzędników ratusza "sposób ustawienia czoła pochodu i użycia flag nawiązywał do przemarszów z lat 30. włoskich faszystów i niemieckich nazistów".

"Samorząd to nie parlament"

Podczas piątkowej konferencji prasowej Patryk Jaki postanowił też podsumować swoje dotychczasowe propozycje programowe i zestawić je z propozycjami Trzaskowskiego.

Zdaniem Jakiego, kandydat Koalicji Obywatelskiej "ciągle zajmuje się sprawami ogólnopolskimi" co - według niego - wynika z tego, że nie rozumie samorządu. - Samorząd to nie jest parlament, to nie jest Senat to też nie jest zgromadzenie partyjne. Samorząd jest od tego, aby dbać o poprawienie jakości życia wszystkich mieszkańców danego samorządu w tym wypadku stolicy, w Warszawie - podkreślił.

Jak dodał, "być może to wynika z tego, że ani minuty (Rafał Trzaskowski - red.) nie spędził w samorządzie i nie potrafi uchwycić tego, co jest najważniejsze".

Różnice programowe

Kandydat ZP zarysował najważniejsze różnice programowe pomiędzy nim, a jego kontrkandydatem. - Najważniejsza sprawa, czyli budowa mostów. Mój szanowny konkurent twierdzi, że nie potrzeba budować nowych mostów. Natomiast ja jestem silnie przekonany, że Warszawa potrzebuje nowej infrastruktury, co najmniej trzech nowych przepraw przez Wisłę - podkreślił. - Ja uważam, że istotne jest to, żeby poprawiać jakość życia mieszkańców między innymi komunikacyjnie i tu jest fundamentalna różnica pomiędzy nami - dodał.

Kolejną różnicą, którą wymienił, jest budowa metra. - Mój szanowny konkurent mówi, że trzeba dokończyć drugą linię metra. Ja uważam, że nie tylko trzeba dokończyć drugą linię metra, ale trzeba natychmiast rozpocząć plan budowy trzeciej i czwartej linii metra - zaznaczył Jaki. W jego ocenie Warszawa ma mniej kilometrów metra, niż stolica Rumunii, Bułgarii, Węgier czy Czech mimo, że dysponuje większym budżetem.

Następną poruszoną przez Jakiego sprawą była opłata za wjazd do centrum Warszawy. - Ja mówię, że stanowczo nie wolno tego robić. Dopóki komunikacja publiczna nie będzie na wysokim poziomie, dopóty nie wolno ograniczać wjazdu do centrum samochodom - podkreślił. Zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem stolicy, to skończy "z tą szaloną polityką", którą w tej chwili prowadzi warszawski ratusz, jeśli chodzi o kierowców.

Kolejną wymienioną przez kandydata ZP różnicą są odszkodowania dla ofiar reprywatyzacji. - To są odzyskane pieniądze, - chcę jeszcze raz podkreślić prawie 7 mln złotych (zostało odzyskanych - red.) przez komisję, którą mam zaszczyt kierować - i z tych pieniędzy chcielibyśmy wypłacić odszkodowania nie z żadnych innych - zaznaczył. Dodał, że stanowisko Rafała Trzaskowskiego w tej kwestii do tej pory jest nieznane.

Następną różnicą, jaką wymienił Jaki, była kwestia lotniska. Podkreślił, że Trzaskowski chce zostawić tylko Okęcie, które - jak ocenił - już i tak jest zakorkowane i nie ma żadnych szans rozwojowych. - Ja uważam, że trzeba zostawić Okęcie, ale trzeba budować Centralny Port Komunikacyjny, jeżeli chcemy, by Warszawa rozwijała się przez kolejne 100 lat - podkreślił polityk ZP.

Wśród różnic Jaki wymienił też problem śmieci w Warszawie. - Przedstawiliśmy 10 konkretnych propozycji naprawy sytuacji związanej z gospodarką odpadami, a mój szanowny konkurent twierdzi, że nie ma tego problemu. Jeżeli warszawiacy zagłosują na Rafała Trzaskowskiego to znaczy, że w sprawie śmieci nic się nie zmieni. My za to chcemy wprowadzić radykalny plan zmian jeżeli chodzi o gospodarkę odpadami - mówił kandydat ZP.

Jaki podkreślił też, że chce wprowadzić zasadę, że dwa razy w tygodniu urzędy odpowiedzialne za obsługę mieszkańców będą czynne do godz. 20. Dodał, że Trzaskowski nie przedstawił żadnej propozycji w tym zakresie.

- Różnica pomiędzy nami to jest różnica pomiędzy wyborem Warszawy ideologicznej Rafała Trzaskowskiego, a Warszawy pragmatycznej, którą ja chcę warszawiakom zaproponować, która będzie koncentrowała się na rozwiązaniu konkretnych problemów - podsumował Jaki.

PAP/kk

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl