Cztery przejścia dla pieszych o ośmiu metrach szerokości każde i z azylami między jezdniami - takie zmiany mają pojawić się na Marszałkowskiej i w Alejach Jerozolimskich wokół ronda Dmowskiego. Urzędnicy ratusza właśnie pokazali koncepcję zmian.
Koncepcja zakłada, że pasy co prawda nie znajdą się przy samym rondzie, ale całkiem blisko - w odległości kilkudziesięciu metrów od skrzyżowania. Przejścia naziemne pozwolą uniknąć uciążliwego, szczególnie dla osób starszych lub korzystających z wózków, schodzenia pod ziemię.
Cztery przejścia
Pierwsza zebra - przez Marszałkowską (po północnej stronie) powstanie za ulicą Widok. Zaplanowany jest tu także przejazd rowerowy i odcinek drogi rowerowej do ulicy Widok (z kontraruchem rowerowym) oraz rowerowe połączenie do Poznańskiej. Aby to zrealizować, konieczna będzie przebudowa i przesunięcie zewnętrznych krawędzi jezdni do osi Marszałkowskiej poprzez zwężenie pasa autobusowego.
Drugie przejście ma przebiegać również przez Marszałkowską, ale po południowej stronie, na wysokości Nowogrodzkiej. Rowerzyści będą mogli tu przejechać przez Marszałkowską wzdłuż Nowogrodzkiej (z kontraruchem rowerowym). Potrzebna będzie jednak zmiana organizacji ruchu od skrzyżowania z Żurawią, która będzie polegać na skróceniu wydzielonych pasów do skrętów.
Trzecie przejście zostanie wydzielone przez Aleje Jerozolimskie, po wschodniej stronie, na wysokości Parkingowej. "Projektanci nie wrysowali tam przejazdu rowerowego, bo nie łączyłby się on z siecią dróg rowerowych (ale zostawiają tam rezerwę terenu na przyszłość)" - wyjaśniają urzędnicy. Tu konieczna będzie korekta pasa do skrętu w lewo (wschód-południe) oraz skrócenie zatoki autobusowej. I ostatnie pasy mają przebiegać przez Aleje Jerozolimskie po zachodniej stronie, na wysokości Poznańskiej. Znajdzie się tu także przejazd rowerowy i droga rowerowa łącząca Poznańską (z kontraruchem rowerowym) z Widok. Tu - jak informuje ratusz - do wykonania będzie więcej. Trzeba będzie przesunąć krawędzie obydwu jezdni: tej w kierunku Ochoty na północ, a w stronę Pragi na południe.
Ratusz: samochodów ma być mniej
Wszystkie przejścia mają być szerokie na około osiem metrów i wyposażone w azyle pomiędzy jezdniami. Do każdego z nich przedłużone zostaną przystanki tramwajowe (wszystkie będą miały po około 66 metrów czyli tyle, ile potrzebują dwa tramwaje). Przy przejściach działać ma sygnalizacja świetlna podłączona do Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem.
Czas "zielonego" - jak zapewnia ratusz - ma być na tyle długi, aby piesi mogli przejść przez obydwie jezdnie bez zatrzymywania się.
Zdaniem projektantów, nowe przejścia nie pogorszą ruchu tramwajów (pozostanie utrzymany dla nich priorytet) ani samochodów. Nie zmieni się też szerokość ani liczba pasów ruchu. "Ponadto prognozy mówią, że do 2020 roku zmniejszy się liczba samochodów przejeżdżających przez rondo o około 12 procent" - czytamy w informacji urzędników.
Badanie ruchu
Pracownicy ratusza podkreślają w komunikacie, że przygotowanie koncepcji przejść dla pieszych poprzedziły badania ruchu. Badacze policzyli liczbę samochodów przejeżdżających przez rondo (było 30 punktów pomiarowych), liczbę pieszych i rowerzystów, w tym także rowerzystów przeprowadzających rowery przejściami podziemnymi.
"I tak na przykład w godzinach szczytu porannego przez rondo przejeżdża ponad siedem tysięcy samochodów na godzinę, a popołudniowego około 6,6 tysiąca" - informują urzędnicy. "Imponujące są liczby mówiące o ruchu pieszych. Rano przechodzi tamtędy ponad 14 tysięcy osób na godzinę, a po południu prawie 22 tysiące, czyli tyle, ilu mieszkańców jest w dzielnicy Wesoła" - dodają.
Kolejnym krokiem - po prezentacji koncepcji - ma być zamówienie potrzebnej dokumentacji, a następnie przebudowa w terenie. Prace projektowe, zgodnie z deklaracją ratusza, rozpoczną się w tym roku, a przejścia będą gotowe w 2019 roku.
kw/pm