Kierowcy mogą już korzystać z kolejnego, 13-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S17 na trasie między Warszawą a Lublinem. W środę został on otwarty dla kierowców. - To bardzo ważna inwestycja, dzięki której poprawią się warunki transportowe oraz zwiększy się bezpieczeństwo ruchu drogowego - powiedział podczas otwarcia trasy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Nowy odcinek drogi ekspresowej znajduje się między węzłami Skrudki i Kurów. Kierowcy samochodów osobowych pokonają go w około siedem minut. Płynnie łączy się z funkcjonująca już trasą Kurów Zachód - Lublin.
Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury, dzięki otwarciu 13 kilometrów nowej trasy będzie można ominąć korkujące się rondo w miejscowości Żyrzyn. Natomiast na węźle Żyrzyn kierowcy mogą zjechać na drogę wojewódzką numer 824 prowadzącą do Puław lub dotrzeć do okolicznych miejscowości drogami lokalnymi.
Oddana do użytku droga to pierwszy fragment z około 100 kilometrów "ekspresówki" na trasie Lublin - Warszawa budowanej od węzła Kurów Zachód do miejscowości Zakręt (z wyłączeniem obwodnicy Garwolina, która działa już od ponad dekady). Od Kurowa na południe do miejscowości Piaski funkcjonuje już 70-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S17, obejmujący też obwodnicę Lublina.
Nowa, otwarta w środę trasa ma w większości betonową powierzchnię. Wyjątkiem są mosty, wiadukty, najazdy i drogi obsługujące ruch lokalny, gdzie położono mieszankę bitumiczną. Łącznie na drodze powstało 21 obiektów inżynierskich, w tym górne przejścia dla zwierząt.
Wartość robót na ponad 13-kilometrowym odcinku, realizowanym przez firmę Mota-Engil Central Europe, to ok. 271 mln zł, natomiast po doliczeniu pozostałych wydatków - odszkodowań na przejęte nieruchomości, kosztów prac archeologicznych, wynagrodzenia nadzoru - łączna kwota wyniesie ok. 370 mln zł.
Inwestycja powstała przy dofinansowaniu z Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
"To jest coś, na co długo czekaliśmy"
- Polskie drogi muszą być bezpieczne, przewidywalne i wreszcie muszą budować potencjał, potęgę polskiej gospodarki - powiedział podczas uroczystości otwarcia drogi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Przypomniał, że rząd przed dwoma laty wpisał całą drogę ekspresową S17 do programu budowy dróg krajowych. - To oznacza, że drogą tą, już za dwa lata, pojedziemy od Tomaszowa Lubelskiego do Warszawy, w takich przyzwoitych, europejskich, światowych warunkach, na miarę XXI wieku. Lubelszczyzna na to zasługuje - powiedział minister.
Wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń podkreślił, że otwarcie 13 kilometrów drogi ekspresowej S17 jest "początkiem cyklu" kolejnych takich uroczystości na S17. Jego zdaniem to przełom w likwidacji najważniejszej bariery w rozwoju województwa lubelskiego, czyli braku dobrej komunikacji.
- To jest coś, na co długo czekaliśmy jako mieszkańcy regionu, aby tę ostatnią barierę dostępności komunikacyjnej wreszcie przełamać, aby Polska Wschodnia miała dokładnie takie same szanse rozwoju jak pozostała część Polski, aby mogła konkurować z innymi regionami o inwestorów, o mieszkańców, o dobre miejsca pracy. W tym ta droga nam z pewnością pomoże - powiedział Soboń.
Wkrótce otworzą kolejne odcinki
Jeszcze w tym roku mają być oddane do użytku kolejne odcinki nowej drogi. Ponad 20-kilometrowy odcinek od węzła Skrudki do granicy województw lubelskiego i mazowieckiego ma być gotowy przed końcem wakacji. Budowa trasy przebiega tu przez trudne geologicznie tereny rzecznych dolin. Nowa droga omijać będzie od wschodu miejscowość Ryki. Natomiast pod koniec czerwca kierowcy będą mogli pojechać nową S17 na dwóch sąsiadujących odcinkach - od Garwolina do granicy województw.
W czwartym kwartale 2019 r. kierowcy mają korzystać z następnych nowych odcinków S17 - 13 km od obwodnicy Garwolina do obwodnicy Kołbieli i ponad 15 km od obwodnicy Kołbieli do węzła Lubelska.
Natomiast sama obwodnica Kołbieli o długości blisko 9 km, według planów ma być gotowa w drugim kwartale 2020 r. Kolejny budowany obecnie fragment trasy to węzeł Lubelska (ok. 3,5 km), czyli skrzyżowanie dróg S17 z A2 i S2. Planowany termin ukończenia to czwarty kwartał 2020 r. Następne 2,5 km drogi S17 to wielopoziomowy węzeł Zakręt, na skrzyżowaniu z krajową "dwójką" i Wschodnią Obwodnicą Warszawy. Planowany termin ukończenia prac to drugi kwartał 2021 r.
Łączne koszty budowy trasy pomiędzy węzłami Zakręt i Kurów Zachód to blisko 4 mld zł. Blisko 2,1 mld zł stanowić będzie dofinansowanie unijne z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Archeologiczne odkrycia
Ministerstwo Infrastruktury przypomina, że nowy fragment drogi ekspresowej S17 powstał po zachodniej stronie wytyczonego blisko 200 lat temu traktu lubelskiego. "Dotychczasowa droga krajowa biegnąca w śladzie traktu wytyczonego w czasach Franciszka Christianiego i kierowanej przez niego Dyrekcji Jeneralnej Dróg i Mostów Królestwa Polskiego, będzie służyła do obsługi ruchu lokalnego" - wyjaśniają urzędnicy.
Zanim rozpoczęły się prace budowlane, archeolodzy przebadali pole bitwy pod Żyrzynem, która została stoczona w sierpniu 1863 roku. Jak podaje resort, odkryty został grób ze szczątkami około 80 żołnierzy armii carskiej, którą pokonały oddziały powstańców styczniowych dowodzone przez pułkownika Michała "Kruka" Heydenreicha. Archeolodzy trafili także na kilka szkieletów koni, elementy uzbrojenia żołnierzy, armatkę hukową oraz rzeczy osobiste, w tym m.in. charakterystyczny medalik Matki Boskiej Częstochowskiej.
Szczątki żołnierzy przeniesione zostały na cmentarz w Baranowie. Tuż po bitwie pochowano tam 14 powstańców, którzy zginęli w trakcie walk.
PAP/kk/pm
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA