Strażacy rozstawili namioty przed Kancelarią Premiera

Miasteczko namiotowe strażaków
Miasteczko namiotowe strażaków
Źródło: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
Dodatkowych pieniędzy dla komend powiatowych, waloryzacji pensji i większej rekompensaty za nadgodziny domagają się strażacy z Solidarności, którzy we wtorek rozbili miasteczko namiotowe przed KPRM w Warszawie.

Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ "Solidarność" Robert Osmycki wyjaśnił, że protest strażaków wynika z tego, iż efektu nie przyniosły rozmowy z minister spraw wewnętrznych Teresą Piotrowską. - Nasze stanowisko było jasne, chodziło o zabezpieczenie środków na ten rok dla komend powiatowych, żeby mogły normalnie funkcjonować - podkreślił.Według Osmyckiego w tym roku komendom powiatowym zabraknie od 30 do 40 mln zł. Jak dodawali inni przedstawiciele związku, remonty komend czy wozów strażackich są finansowane z kieszeni strażaków, czyli z funduszu płac.Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa dodał, że kolejnym problemem jest brak ok. 4 mln zł na tzw. wysługę lat dla pracowników straży. Strażacy domagają się także rekompensaty za brak waloryzacji ich pensji przez ostatnie lata w wysokości 17 proc. - Pani minister ogłosiła przez media, że proponuje 4 proc. To nas nie satysfakcjonuje. Nie podoba się też nam sposób negocjacji z nami - powiedział Osmycki.

Związkowiec dodał, że kolejnym powodem protestu jest kwestia rekompensat za nadgodziny. - Jesteśmy jedyną służbą i chyba jedynym zawodem, gdzie stawka za nadgodziny jest o 40 proc. niższa niż stawka godzinowa podczas służby - ocenił.

200 strażaków

We wtorkowym proteście bierze udział ok. 200 strażaków, towarzyszą im też przedstawiciele policji, straży granicznej i służby więziennej. Osmycki wyjaśnił, że miasteczko namiotowe, które zbudowano przed budynkiem Kancelarii Premiera będzie stało do przyszłego wtorku. Zdaniem związkowca, codziennie w stolicy ma protestować ok. 200 strażaków, a 70 będzie zostawało na noc.

Miasteczko nie powoduje utrudnień w ruchu i komunikacji miejskiej. Strażacy rozstawili swoje namioty na pasie zieleni między ogrodzeniem Łazienek a chodnikiem Al. Ujazdowskich.

MSW odpowiada

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że ostatnie spotkanie minister Teresy Piotrowskiej ze stroną związkową Państwowej Straży Pożarnej odbyło się w poniedziałek. W trakcie spotkania rozmawiano m.in. na temat podwyżek dla strażaków w 2016 roku.- Zagwarantowane przez rząd w budżecie na 2016 rok podwyżki dla strażaków i innych formacji mundurowych, to kolejny krok w tworzeniu lepszych warunków pracy służb. Zawsze bardzo dogłębnie analizujemy postulaty związkowców i odpowiadamy na nie realnie w odniesieniu do możliwości budżetowych - mówiła cytowana przez resort minister Piotrowska.W projekcie budżetu na 2016 r. na wniosek ministra spraw wewnętrznych w projektach budżetów wojewodów ujęto dodatkowe środki na pokrycie kosztów zmiany zasad naliczania wzrostu uposażenia zasadniczego z tytułu wysługi lat strażaków PSP.Resort zaznaczył, że Piotrowska regularnie spotyka się z przedstawicielami związków zawodowych. W tym celu powołane zostało m.in. Forum Dialogu Społecznego, którego zadaniem jest prowadzenie konsultacji społecznych i stałego dialogu z partnerami społecznymi. Forum zajmuje się też rozwiązywaniem kwestii dot. służb mundurowych i pracowników cywilnych MSW.- Bardzo liczę na efektywny przebieg prac grup roboczych w ramach Forum Dialogu Społecznego. Związku zawodowe mają w tych pracach do odegrania kluczową rolę. W dialogu, który prowadzimy, można wypracować wiele dobrych rozwiązań - podkreśliła szefowa resortu spraw wewnętrznych.Ministerstwo przypomniało, że chcąc motywować funkcjonariuszy do dłuższego pozostawania w służbie, od br. strażakom oraz innym funkcjonariuszom przyznano wyższe dodatki za wysługę lat. Na ten cel uruchomiono środki w wysokości ponad 31 mln zł. W Państwowej Straży Pożarnej wypłata dodatków obejmuje ok. 8,7 tys. osób (na kwotę 8,3 mln zł rocznie).Resort dodał, że w przyszłym roku na wzrost wynagrodzeń dla funkcjonariuszy i pracowników cywilnych służb podległych MSW przeznaczonych ma być ok. 443 mln zł.

PAP/jb

Czytaj także: