Pięciu członków zorganizowanej grupy przestępczej zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji. Są podejrzani o wprowadzenie na rynek ponad 1,3 tony amfetaminy i prawie 300 kilogramów marihuany.
Policjanci w tym samym czasie wkroczyli do mieszkań członków grupy w Garwolinie i w Mińsku Mazowieckim.
- Wiedząc o tym, że jeden z mężczyzn może posiadać broń i jest agresywny funkcjonariusze poprosili o pomoc antyterrorystów, którzy w mieszkaniu w Mińsku Mazowieckim zatrzymali jednego z liderów grupy 41-letniego Mariusza M. - mówi rzeczniczka CBŚP kom. Agnieszka Hamelusz.
Do 12 lat więzienia
Z ustaleń śledczych wynika, że w ciągu 10 lat gangsterzy wprowadzili na rynek ponad 1,3 tony amfetaminy i prawie 300 kg marihuany.
Nadzorujący to śledztwo prokurator lubelskiego wydziału do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej przedstawił zatrzymanym zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej i handlem narkotykami.
- Dwóch liderów usłyszało dodatkowo zarzuty związane z kierowaniem gangiem. Za te przestępstwa grozi im do 12 lat pozbawienia wolności - powiedziała rzeczniczka CBŚP.
Jak dodała, podczas akcji policjanci zabezpieczyli 100 tys. zł należących do gangsterów.
Decyzją sądu zatrzymani mężczyźni zostali aresztowani.
Rozbito grupę handlującą narkotykami
PAP/md/pm