Śmieciowy kryzys coraz bliżej. Prezydent ma inne priorytety

Zmiany w odbiorze odpadów
Zmiany w odbiorze odpadów
TVN24
Zmiany w odbiorze odpadówTVN24

Śmieci wylewające się z kontenerów i altanek, wszechobecny smród - próbkę tego, jak może wyglądać kryzys śmieciowy mieliśmy latem na Mokotowie. Istnieje zagrożenie, że po Nowym Roku możemy być świadkami powtórki, ale w skali całego miasta.

Wiele wskazuje na to, że Rafał Trzaskowski rozpocznie swoje rządy w Warszawie od ogromnych kłopotów. Od stycznia 2019 miasto musi realizować unijne zalecenia dotyczące segregacji śmieci – będzie je trzeba dzielić na pięć frakcji, a nie jak dotychczas - na trzy. Dziś jest pewne, że tej teorii nie uda się zrealizować nawet na papierze.

Umowy na wywóz śmieci zawarte przez ratusz dla poszczególnych obszarów (jest ich 11) wygasają z końcem tego roku. Nowe zasady segregacji zakładają między innymi konieczność zmiany liczby kontenerów przy każdym domu. Za przygotowania Warszawa wzięła się bardzo późno, ale z wielkim optymizmem.

"Dokładali wszelkich starań"

W sierpniu – już w czasie kryzysu mokotowskiego – alarmowaliśmy, że do stycznia niedaleko, a w ratuszu nikt nic nie wie. Liczono, że uda się zlecić wywóz śmieci bez przetargu MPO, czyli spółce należącej do miasta. W kwietniu zaczęły się z nią negocjacje dotyczące odbioru odpadów z domów w całej Warszawie. Inni usługodawcy zaskarżyli jednak postępowanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Procedura musiała zostać zawieszona do rozstrzygnięcia przez KIO. Tymczasem 5 lipca Izba odroczyła rozprawę bezterminowo.

- Decyzja KIO oznacza, że nie ma gwarancji, że postępowanie in-house zakończy się w terminie umożliwiającym bezproblemowe zapewnienie odbioru odpadów, a dla nas najważniejsze jest, żeby nasi mieszkańcy mieli odbierane śmieci terminowo. Dlatego też miasto wybrało najlepsze w tej sytuacji rozwiązanie, czyli rozpisanie przetargu, w którym zostaną wyłonieni wykonawcy i oni od pierwszego stycznia będą odbierali śmieci od warszawiaków – informował nas w sierpniu ratusz.

Urzędnicy deklarowali jednocześnie, że prace przy przetargu są zaawansowane i jego ogłoszenie to kwestia maksymalnie kilku tygodni.

Przetarg ogłoszono ostatecznie 10 września, termin składania ofert przypadał na 16 października. Późno, zważywszy, że wykonawcy potrzebują co najmniej trzech miesięcy na przygotowanie. Ale nawet tego terminu nie udało się dotrzymać, pojawiły się dodatkowe trudności.

KIO nakazuje zmiany

Pośpiech i niefrasobliwość w przeprowadzeniu przetargu zostały ukarane ponownie. Konieczne było przesunięcie otwarcia ofert na 30 listopada. - Zmiana wynika z konieczności wprowadzenia w dokumentacji przetargowej zmian nakazanych wyrokiem Krajowej Izby Odwoławczej doręczonym do miasta 2 listopada bieżącego roku – tłumaczy biuro prasowe urzędu miasta.

Izba nakazała wydłużenie czasu na przygotowanie wykonawców do świadczenia usługi (zapewnienie okresu nie krótszego niż trzy miesiące), zmianę zasad przyznawania punktów w kryterium dotyczącym ekologiczności pojazdów wywożących odpady oraz określenie maksymalnej liczby pojemników dostarczanych do nieruchomości i maksymalnej liczby obsługiwanych miejsc gromadzenia odpadów, a także zwiększeniu minimalnej częstotliwości odbioru niektórych odpadów sprzed bloków.

Inne priorytety

Teraz chyba nikt nie ma już wątpliwości, że zgodnej z nowymi przepisami segregacji śmieci w Warszawie od stycznia nie będzie. - Nowe, 36-miesięczne kontrakty na odbiór wejdą w życie tak szybko, jak na to pozwolą obowiązujące nas procedury w zakresie zamówień publicznych – deklaruje biuro prasowe ratusza.

Pozostaje pytanie o plan awaryjny, który - wszystko na to wskazuje - będzie trzeba wdrożyć za miesiąc z niewielkim okładem. Urzędnicy zapewniają, że jest, ale pytani o szczegóły, milczą.

Odpowiedzi miasta na pytania o przesunięcie terminu rozstrzygnięcia przetargu i jego powody przyszły do nas dopiero po kilku dniach. Gdy w zeszłym tygodniu dopytywaliśmy o to, co urząd zamierza zrobić, skoro jest jasne, że przetarg nie zostanie sfinalizowany w terminie (potrzebny jest czas na weryfikację ofert, podpisanie umowy, mogą pojawić się odwołania, które często kończą się na drodze sądowej), odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Biuro prasowe zapewniało nas telefonicznie, że odpowiedź będzie i być może udzieli jej wiceprezydent Michał Olszewski. Na razie jednak nie nie doczekaliśmy się na nią.

W poniedziałek prezydent Trzaskowski zwołał konferencję prasową, na której mówił o swoich priorytetach. Jest ich 12. Nie ma wśród nich rozwiązania zbliżającego się problemu śmieciowego.

Marcin Chłopaś

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl