Śledztwo ws. afery na Bemowie. Czy przesłuchają prezydent stolicy?

Urząd Dzielnicy Bemowo do kontroli
Urząd Dzielnicy Bemowo do kontroli
Źródło: TVN24
Toczy się zakrojone na szeroką skalę śledztwo w sprawie tzw. afery bemowskiej. Śledczy gromadzą kolejny dowody. W planach mają też przesłuchanie jednego z głównych bohaterów afery Jarosława Dąbrowskiego, który po jej wybuchu zrezygnował z funkcji wiceprezydenta miasta. Prokuratura nie wyklucza też przesłuchania Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Nieprawidłowości w bemowskim urzędzie ujawnił były już wiceburmistrz dzielnicy. Oskarżył lokalne władze i urzędników, a także wiceprezydenta stolicy. Napisał o nepotyzmie, mobbingu, nadużywaniu władzy i niejasnościach przy inwestycjach.

Zarzuty wiceburmistrza od pół roku sprawdza prokuratura. – Gromadzimy kompleksowy materiał dowodowy, obejmujący między innymi umowy, faktury, nagrania z monitoringu, badaliśmy również listy obecności – wymienia Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Śledztwo jest prowadzone w sprawie "niegospodarności i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych".

Prokuratorzy z wydziału przestępczości gospodarczej sprawdzają kilka wątków między innymi: wypożyczanie sprzętu elektronicznego urzędnikom i ich rodzinom; korzystaniu ze służbowego auta przez nieuprawnione do tego osoby; zawieraniu fikcyjnych umów o dzieło i zlecenie w Bemowskim Centrum Kultury; tworzenie fikcyjnych etatów w Centrum Promocji Zdrowia i Edukacji Ekologicznej a urzędnikami bemowskiego ratusza.

Śledztwo toczy się również w sprawach: podrabiania listy obecności pracowników urzędu i podległych mu jednostek oraz przyjmowania korzyści majątkowej przez bemowskich urzędników przy budowie przedszkola w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Przesłuchają prezydent Warszawy?

W sprawie przesłuchano już kilkudziesięciu świadków, w tym Pawła Bujskiego. To właśnie on ujawnił nieprawidłowości do których miało dochodzić w bemowskim urzędzie i podległych mu jednostkach.

Na przesłuchanie czekają kolejne osoby. Wśród nich jest były wiceprezydent Warszawy i burmistrz Bemowa Jarosław Dąbrowski. Jest on jednym z głównych bohaterów afery. – Na razie nie ma terminu przesłuchania – przyznaje prokurator Nowak. Prawdopodobnie Dąbrowski zostanie przesłuchany na samym końcu, kiedy prokuratorzy zakończą wszystkie czynności.

Na pytanie czy przesłuchana zostanie prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz prokurator Nowak odpowiedział, że "nie ma na razie tego w planach, ale niczego nie można wykluczyć".

Afera na Bemowie

Tak zwaną aferę bemowską rozpętał były wiceburmistrz dzielnicy Paweł Bujski. Po tym, jak został odwołany, wydał oświadczenie, w którym oskarżył wiceprezydenta Jarosława Dąbrowskiego oraz władze i urzędników bemowskiego ratusza m.in. o nepotyzm, mobbing, nadużywanie władzy i niejasności przy inwestycjach.

Spowodowało to lawinę dymisji i odwołań. Najpierw zrezygnował Jarosław Dąbrowski, wiceburmistrz Warszawy i były burmistrz Bemowa.

Ze stanowiskiem pożegnał się wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak. Twierdził jednak, że nie ma to związku z aferą bemowską.

25 kwietnia na szeregowe stanowisko został zdegradowany Radosław Kulikowski, dyrektor Warszawskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wcześniej był dyrektorem OSiR Bemowo. Do dymisji podał się Arkadiusz Majcher, dyrektor Bemowskiego Ośrodka Kultury. Prezydent Warszawy odwołała też szefa dzielnicowego OSiR, Roberta Panewczyńskiego. Do dymisji podał się burmistrz Albert Stoma. Wraz z zastępcami Danielem Nowoleckim i Markiem Karpowiczem.

O kontroli na Bemowie opowiada rzecznik ratusza:

"Kontrola skrupulatna, środki personalne wystarczające"

Bartłomiej Frymus – b.frymus@tvn.pl

Czytaj także: