Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że uchwalony budżet "jest budżetem rozwojowym i proinwestycyjnym". Skarbnik województwa Marek Miesztalski poinformował PAP, że zaplanowane w budżecie inwestycje mają kosztować ponad 900 mln zł. Chodzi głównie o modernizację dróg, remonty w szpitalach, muzeach czy bibliotekach oraz na zakup pociągów.
Pieniądze na szpital psychiatryczny
Struzik dodał, że w tym roku rozpocznie się realizacja jednej z największych inwestycji, czyli budowa dróg dojazdowych do nowego mostu w Solcu nad Wisłą. Rozpocząć ma się też budowa nowoczesnego szpitala psychiatrycznego w podwarszawskiej Drewnicy.
Marszałek poinformował, że pieniądze zostaną przeznaczone też na projekty kulturalne (rozbudowa Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu), instalację odnawialnych źródeł energii na mazowieckich szpitalach czy ich informatyzację. W tym roku zakończyć się też ma program "Internet dla Mazowsza".
"Budżet bez wizji, nijaki"
Radny opozycji Maciej Wąsik (PiS) w rozmowie z PAP ocenił, że uchwalony budżet jest "bez wizji". - Jest on nijaki, nie ma w nim myśli przewodniej. To taka wegetacja jednostek samorządu wojewódzkiego. Nie ma żadnych kroków prorozwojowych - podkreślił. Zwrócił uwagę m.in., że w nowym budżecie nie widzi znacznej stymulacji do walki z bezrobociem.
- Ten budżet oceniam źle, dlatego głosowałem przeciwko. Marszałek Struzik nie dał dotychczas żadnego asumptu do tego, żeby wierzyć w jego projekcje budżetowe. Ostatni budżet, który wypełnił stronę dochodową to był budżet w 2007 roku. Od tego czasu projekty budżetu marszałka Struzika są kuriozalne i przeszacowane – dodał Wąsik.
Bez pożyczki z budżetu państwa
Miesztalski poinformował, że w tym roku zarząd województwa nie przewiduje pożyczki z budżetu państwa.
Uchwała budżetowa na br. zakłada, że dochody województwa w tym roku wyniosą 2 mld 613 mln zł., a wydatki 2 mld 581 mln zł. - Dochody to przede wszystkim podatki PIT i CIT, przewidujemy, że będą one na poziomie z 2014 roku. Pozostałe to dotacje z budżetu państwa i środki unijne, które w ramach realizowanych projektów UE nam refunduje – powiedział skarbnik.
Dochody z PIT i CIT mają wynieść w tym roku ponad 1,48 mld zł, z czego dochód z PIT ma wynieść 262 mln zł, a z CIT blisko 1,3 mld zł. Miesztalski zaznaczył, że dochody z CIT będą o ok. 60 mln zł większe niż pierwotnie przewidywano.
Mniej na janosikowe
Skarbnik ocenił, że tegoroczny budżet jest o tyle lepszy od poprzedniego, iż zakłada on mniejsze obciążenie z tytułu janosikowego. - Ta wpłata do budżetu państwa spadła na trzecie miejsce w budżecie Mazowsza, w 2014 r. była to największa pozycja – podkreślił.
Wyjaśnił, że w br. Mazowsze będzie musiało zapłacić 271 mln zł janosikowego, pierwotnie miało być to 502 mln zł.
Radni w poniedziałek przyjęli odpowiednie poprawki, które dotyczyły m.in. przeznaczenia pieniędzy z zaoszczędzonego janosikowego na inwestycje. Zakładają one, że z ok. 160 mln zł (ponad 100 – zaoszczędzone janosikowe i 60 mln dodatkowe dochody z podatku CIT) - 100 mln zł zostanie przeznaczonych na inwestycje.
"Dochodzimy do normalności"
Według Miesztalskiego ok. 60 mln zł pójdzie na budowę nowych dróg, a 20 mln zł na remonty. Reszta pieniędzy przeznaczona będzie na dofinansowanie jednostek budżetowych samorządu w tym m.in. instytucji kulturalnych.
Miesztalski dodał, że w tegorocznym budżecie więcej pieniędzy będzie na transport kolejowy oraz inwestycje drogowe. - Powoli dochodzimy do normalności – zaznaczył skarbnik.
Ok. 1,7 mld zł Mazowsze ma przeznaczyć na wydatki bieżące m.in. w mazowieckich instytucjach kulturalnych, oświatowych. Te pieniądze będą też przeznaczone na wynagrodzenia dla nauczycieli, czy na remonty i utrzymanie dróg wojewódzkich.
Projekt przewiduje, że ponad 700 mln zł ma zostać przeznaczone na inwestycje i programy z udziałem środków unijnych. Dotacje dla przewoźników kolejowych, instytucji kultury mają wynieść ponad 0,5 mld zł.
PAP/b
Źródło zdjęcia głównego: mazovia.pl