Podczas niedzielnej konwencji zaprezentowano program Rafała Trzaskowskiego, który ubiega się o fotel prezydenta Warszawy. Głos zabrał również przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
"Typ, któremu to miasto się nie podoba"
Powiedział, że z Warszawy dumni są zarówno warszawiacy od pokoleń, jak też ci, którzy dopiero zaczynają tutaj wielką przygodę swojego życia. - Jest tylko jeden typ, któremu się to miasto nie podoba, ale nie mówię tutaj o konkretnym człowieku. Mówimy o całkiem nowej, tworzącej się kaście, o PiS-owskich milionerach, w całej Polsce - dodał lider PO.
Wyraził pogląd, że kastę tę widać najlepiej w Warszawie, ponieważ "zjeżdżają do niej dogadywać swoje sprawy i załatwiać interesy". - Oni są źli, poirytowani, ale nie tylko Warszawa ich drażni. Drażni ich każdy niezależny samorząd, każde miasto, gmina, które jest niezależne, każdy prezydent, marszałek, radny, który nie pozwala im dotknąć lokalnego układu - podkreślał lider PO.
- Każdy, kto będzie pilnował publicznych pieniędzy, kto nie będzie akceptował ich szwindli i machlojek, jest dla nich śmiertelnym wrogiem, "warczącym samorządem", o którym mówił Kaczyński" - ocenił Schetyna.
- Potwierdzam to, samorządy będą warczeć, a jak trzeba, to i ugryzą, jeżeli ktoś wyciągnie rękę po prawa obywateli - powiedział lider PO.
"Piękne i dumne miasto"
Schetyna podkreślał, że Warszawa to miasto, w którym czuje się wolność. - Warszawa to piękne i dumne miasto, żyją tutaj ludzie, których rodziny były warszawiakami od pokoleń, ludzie, którzy widzieli jak wróg obracał polską stolicę w ruinę. I żyją tu ludzie, którzy Warszawę z ruin podnieśli - powiedział lider Platformy.
Podkreślił jednak, iż wielkość stolicy tworzą także Polki i Polacy, którzy przyjechali do Warszawy z całego kraju. - Oni także są dumni z tego, że Warszawa na naszych oczach, w ciągu jednej dekady, stała się piękną i przyjazną ludziom, europejską metropolią - mówił Schetyna.
Podziękował za to obecnej prezydent Warszawie Hannie Gronkiewicz-Waltz.
PAP/ran/pm