Żeby ukrócić nawyki pracowników okolicznych biur, którzy na parkingu w centrum handlowym zostawiali swoje auta na długie godziny, władze Galerii Mokotów zdecydowały, że wprowadzą opłaty. Kierowcy muszą teraz płacić za postój dłuższy, niż trzy godziny. Nie wszystkim się to podoba. Stawiają auta gdzie popadnie na terenie wokół centrum.
"Coraz więcej przypadków"
- Ten rejon był w naszym zainteresowaniu przed zmianami w Galerii, ale ostatnio dostajemy informacje, że przypadków nieprawidłowego parkowania w okolicy jest coraz więcej - przekonuje Niżniak.
Dlatego już w poniedziałek ruszyła akcja "Galeria". Strażnicy miejscy patrolują okolice i wystawiają mandaty kierowcom, którzy do znaków się nie stosują. Strażnicy sprawdzają rejony ulic Wołoskiej, Uniechowskiego, Wołoskiej, Domaniewskiej i Rodziny Hiszpańskich.
Nawet odholowanie
- Jest więcej patroli prewencyjnych, są też holowniki ze względu na to, że część ulic jest objęta zakazem zatrzymywania i informacją o odholowaniu - tłumaczy Niżniak.
Przez pierwsze dwie godziny strażnicy odholowali cztery auta, wystawili 4 mandaty, a dwie osoby zostały pouczone. Do tego doszło 10 wezwań w celu wyjaśnienia sprawy. Akcja będzie trwała cały poniedziałek, ale na jednym dniu się nie skończy. Strażnicy utrzymają kontrole w kolejnych dniach.
ran/b
Problemy z parkowaniem przy galerii